Wydawca: Phalanx Games Polska
Rok wydania: 2011
Liczba graczy: 2-4
Czas gry: 60 minut
Język: polski
Świat Dysku: Ankh-Morpork wypożyczyliśmy wraz
z żoną na weekend z lokalnego sklepu z planszówkami. Chcę zaznaczyć, że nie
posiadamy tej gry i wszystkie zdjęcia w tej recenzji pochodzą z Internetu.
Poniższa recenzja jest w całości napisana przez moją żonę, ponieważ to ona
przeczytała kilka książek Terrego Pratchett’a. Pragnę jeszcze zaznaczyć, iż
małżonka jest bardzo krytyczną osobą.
Świat Dysku?
Podczas rozgrywki mamy okazję
poruszać się i zdobywać kontrolę w 12 dzielnicach miasta Ankh-Morkpork.
Jednocześnie może rywalizować ze sobą od dwóch do czterech graczy. Gra
planszowa odzwierciedla świat Pratchett’a wprowadzając do rozgrywki zarówno
postaci, jak i również miejsca ze Świata Dysku. Jednakże mimo tych faktów i
przeczytaniu kilku książek tego autora nie czułam klimatu w tej grze, co mnie
bardzo zdziwiło. Nawet wizerunki postaci na kartach nie dodały uroku Świata
Dysku.
Źródło: http://cf.geekdo-images.com/images/pic1049936.jpg |
Zwyczajnie... ale trochę szaro...
Mimo, że gra wydana została w
2011 roku to komponenty gry nie przypadły mi do gustu. Niektóre drewniane domki
nawet nie chciały stać. Jednakże biorąc pod uwagę niską cenę gry (około 120
złotych), to balans jakości do ceny jest satysfakcjonujący. Również grafika nie
powala na kolana. Nie chodzi mi o talent artysty, ale o to, w jaki sposób
postaci zostały przedstawione. Osobiście wyobrażałam sobie, że Świat Dysku to
rzeczywistość niezwykle barwna, przesycona kolorami. Tego nie dostrzegłam w tej
grze planszowej. Plansza jest szaro-bura a karty w szarych i brązowych obwolutach nie dodają blasku grze. To nie jest to
czego oczekiwałam.
Banalnie prosta.
Gra jest bardzo prosta i
sprowadza się do zagrania karty i wykonania akcji na niej zawartych. Losowość
występuje w kilku rzutach kostką oraz ułożeniu talii kart. W związku z tym jest
jej naprawdę niewiele. W Ankh-Morpork gracze cały czas wpływają na swoje akcje,
więc interakcja jest bardzo duża.
Źródło: http://cf.geekdo-images.com/images/pic1010971_lg.jpg |
Tymczasem w zaułkach
Ankh-Morpork...
Na początku rozgrywki każdy z
graczy losuje postać, którą będzie odgrywał. Tym samym otrzyma tajną misję,
której wykonanie spowoduje koniec gry i oczywiście wygraną. Warunkiem
zwycięstwa może być wprowadzenie niepokoju w 9 dzielnicach, kontrola określonej
liczby dzielnic miasta, jak również zgromadzenie majątku odpowiedniej wartości.
Każdy z uczestników rozgrywki posiada odpowiedniego koloru
znaczniki swoich budynków oraz agentów. W każdej swojej turze gracz zagrywa jedną
kartę ze swojej ręki, która pozwala na wykonanie kilku akcji. Może być to
postawienie budynku w dzielnicy, którą kontrolujemy, zakup karty dzielnicy,
wprowadzenie do gry agenta, pociągnięcie kolejnej karty, czy też usunięcie z
planszy jednego ze znaczników niepokoju. Akcje pozwalają również eliminować
wrogich agentów lub kraść pieniądze przeciwnikom. Niektóre z kart umożliwiają
graczom reakcję na akcję innego gracza, co wprowadza do gry kolejny element
interakcji. Gra toczy się do momentu, w którym któryś z naszych przeciwników
nie wykona swojej tajnej misji. Istnieje też możliwość zakończenia rozgrywki
poprzez wyczerpanie talii kart. W takim wypadku podliczane są punkty za każdy
budynek, agenta oraz zgromadzone bogactwo.
Źródło: http://cf.geekdo-images.com/images/pic1043941.jpg |
To jednak nie to...
Według mnie gra ta nie nadaje się
dla dwóch graczy, gdyż jest nudna. Rozgrywka jest banalnie prosta i dłuży się.
Wydawca twierdzi, że rozgrywka powinna zająć około 60 minut. Rozegrane przeze
mnie gry zajmowały niecałe 60 minut. Jednakże nie sądzę, że rozgrywka w większą
ilość osób wydłużyłaby zanadto grę, gdyż plansza oraz ilość kart w Świecie
Dysku ogranicza to. Wydaje mi się
jednak, że w większej grupie mogłaby się sprawdzić, jako gra na spotkania
towarzyskie. Umożliwia ona łatwe wprowadzenie do rozgrywki nowych, a nawet niedoświadczonych graczy i miłe spędzenie czasu w gronie przyjaciół. Jednakże dla
weteranów planszówek gra będzie wydawała się nużąca i mało urozmaicona. Jeśli
ktoś oczekuje wyzwania i pragnie trochę pogłówkować z drugą osobą, to z
pewnością Świat Dysku Ankh-Morkpork nie będzie grą, którą powinien posiadać w
swojej kolekcji. Dlatego też przed zakupem tej gry polecałabym zagranie w nią i
ocenienie czy warto wydać na ten produkt swoje pieniądze.
Sylwia
Pomocnicza ocena zbiorcza według
naszej zawiłej skali:
I.
|
Klimat
|
3/6
|
II.
|
Losowość
|
5/6
|
III.
|
Błędy w grze
|
6/6
|
IV.
|
Złożoność
|
6/6
|
V.
|
Interakcja
|
6/6
|
VI.
|
Wykonanie
|
4/6
|
VII.
|
Cena
|
4/6
|
VIII.
|
Czas rozgrywki w dwie osoby
|
3/6
|
IX
|
Skalowanie na dwóch graczy
|
2/6
|
Końcowa nota: 4.33/6
...and something for our international readers.
Pros:
+ simple game
+ a lot of interaction between players
+ tries to bring Discworld to the board game
+ good for beginners
Cons:
- plain-brownish board
- poor quality of components
- boring
- tends to be too random
PS: Jest to nasza pierwsza
negatywna ocena gry planszowej. Mam nadzieję, że ta recenzja nie urazi czyiś
uczuć, jakimi darzy grę Świat Dysku Ankh-Morpork. Pamiętajmy o tym, że o
gustach się nie dyskutuje.
oj jak bardzo sie nie zgadzam:). Gra trwajaca 30-50 minut (w zaleznosci od wylosowanej roli) nam sie wogole nie dluzy. Na planszy dzieje sie bardzo duzo caly czas i sytuacja ciagle sie zmienia co tez wplywa na brak nudy. Bardzo ciekawy przerywnik pomiedzy mozgozerami. Przy okazji jak ktos jest fanem ś.p. Terrego to i uśmiechnie sie do kart wiele razy. Losowosc jest rzecza bardzo indywidualna ale mysle, ze gra w zamierzeniu miala byc prosta i nie wymagajaca wielkiego wysilku mozgowego takze losowosc tu pasuje bardzo. Jesli faktycznie mieliscie nadzieje, ze Ankh bedzie bardziej mozgozerem to rozumiem rozczarowanie ale to juz z calym szacunkiem nie wina gry tylko z nietrafionymi oczekiwaniami:).
OdpowiedzUsuńdetrytus
Gra została nam polecona, jako dobra gra z wieloma możliwościami kombinowania i sporą interakcją w jednym z bydgoskich sklepów. W związku z tym mieliśmy takie a nie inne oczekiwania. Z perspektywy czasu nie zmieniamy zdania na temat jej gry, ale doceniamy to, że graczom "okazjonalnym" może się ta pozycja podobać.
Usuń"okazjonalnym"? Zabrzmiało trochę dziwnie. Uwielbiam mózgożery typu Kanban, o którym ostatnio wypowiedzieliście się, że jest za ciężki, a jednak Ankh uważam za świetną grę na 2 i więcej osób. Jest lekka ale to nie jest jej wada. Krystian
OdpowiedzUsuńDzięki za komentarz. Na naszej stronie prezentujemy tylko i wyłącznie nasze opinie. Nie jesteśmy ostateczną wyrocznią co do gier i gustów. Ankh-Morpork nam po prostu nie podoba się :-) Mamy nadzieję, że to zrozumiałe -)
UsuńTo więcej niż zrozumiałe ale jeśli chcecie by szanować Wasz gust i opinie to darujcie sobie "okazjonalne" uszczypliwości wobec innych.
OdpowiedzUsuńNaprawdę nie wiedzieliśmy, że stwierdzenie "okazjonalny gracz" może zostać źle odebrane. Jeżeli kogoś nim obraziliśmy i wziął to za uszczypliwość, to bardzo przepraszamy. Nie mieliśmy złych intencji.
UsuńDziękuję za ostatni komentarz. Brawo:)
OdpowiedzUsuń