Wydawca: Ragnar Brothers
Rok wydania: 2014
Liczba graczy: 2-4
Czas gry: 45 minut
Język: angielski
Tegoroczne targi w Essen już za nami. Jedną z gier, która
zwróciła naszą uwagę był tytuł Steam Donkey. Czemu zainteresowaliśmy się ową
pozycją? Przede wszystkim z powodu bardzo oryginalnego tytułu oraz komicznemu
podejścia do tematu przez wydawców – Ragnar Brothers. Jest to jedna z gier,
która raczej uniknęła szerszego rozgłosu na targach. Zapraszam do zapoznania
się z tym tytułem.
O grze i wydawnictwie.
Autorami gry są Gary Dicken, Phil Kendall i Steve Kendall.
Najbardziej znanym tytułem panów Kendall jest Fire and Axe: A Viking Saga. Wraz
z Garym Dickenem stworzyli również tytuł History of the World. Ragnar Brothers
nie mają jakiegoś ogromnego dorobku, jeśli chodzi o ilość wydanych gier, ale
mniej więcej co dwa lata starają się zaprezentować graczom nowy tytuł.
Przejdźmy w związku z tym do ich najnowszego dzieła – Steam Donkey.
Panowanie królowej Wiktorii w Wielkiej Brytanii, wiek pary i
Steampunk... Kilka nadmorskich kurortów rywalizuje o to, by gościć monarchinię
u siebie w jej sześćdziesiątą rocznicę panowania. Ich właściciele nie cofną się
przed niczym i użyją dostępnej technologii, aby podnieść atrakcyjność swojego
hotelu. Być może zbudują nawet tytułowego Parowego Osiołka?
Steam Donkey to gra karciana od dwóch do czterech graczy, w
której wcielamy się w zarządcę takiego
kurortu. W małym pudełeczku dostajemy talię kart z dosyć ciekawymi
ilustracjami. Wykonanie jest przyjemne dla oka, ale czasem możemy pomylić ikony
znajdujące się na kartach. Instrukcja jest napisana dobrze i prawie wszystko
jest w niej zawarte. Mieliśmy kilka wątpliwości, które wyjaśnił jeden z autorów
gry.
O rozgrywce.
Karty w grze są walutą oraz końcowym produktem. Nie jest to
jakiś nowy pomysł. Aby urozmaicić ten mechanizm autorzy gry postanowili
podzielić je na cztery typy (rozrywka, zakwaterowanie, monumenty oraz
transport) i trzy kolory (zielony – park, czerwony – miasto, żółty – plaża). Na
awersie karty znajdziemy jeden z czterech wspomnianych typów „budynków” w
jakimś kolorze, punkty zwycięstwa, ile Gości ona nam sprowadzi oraz koszt budowy.
Na rewersie znajdziemy Gości, również w jednym z trzech kolorów lub będących
jokerem oraz ikonę typu budynku, który znajduje się po drugiej stronie.
Na środku stołu kładziemy talię, odkrywamy jedną kartę
tworząc stos kart odrzuconych i wykładamy na „dworzec kolejowy” czterech Gości,
czyli karty rewersem do góry. Na początku rozgrywki każdy z graczy otrzymuje
kartę kurortu. Są na niej opisane warunki zakończenia gry, czyli ile atrakcji
musi zostać wybudowane oraz za jaki typ budynków będziemy mogli zyskać punkty
bonusowe. W Steam Donkey mamy możliwość wybudowania ośmiu różnych
wiktoriańskich kurortów. Każdy z nich dostaje punkty za inny rodzaj atrakcji.
Każdy z uczestników rozpoczyna grę z ośmioma kartami na
ręce. W swojej turze musimy wykonać jedną z akcji:
- wybudować atrakcje;
- zaprosić Gości do naszego kurortu;
- zabrać Gości z naszego kurortu na rękę;
- w ostateczności wziąć pierwszą kartę ze stosu kart odrzuconych na rękę.
- wybudować atrakcje;
- zaprosić Gości do naszego kurortu;
- zabrać Gości z naszego kurortu na rękę;
- w ostateczności wziąć pierwszą kartę ze stosu kart odrzuconych na rękę.
Jeżeli budujemy, to deklarujemy jaki kolor atrakcji będziemy
budować (czerwony, żółty, zielony). Możemy wybudować tyle budynków, na ile nas
stać. Ich koszt opłacamy w kartach. Jeżeli dana atrakcja ma koszt dwóch symboli
monumentu, to musimy odrzucić z ręki dokładnie taką liczbę kart z ikoną
monumentu. Nasz kurort musimy rozbudowywać według określonych zasad. Możemy
mieć po jednym typie atrakcji każdego koloru, czyli jedną czerwoną, jedną
zieloną i jedną żółtą rozrywkę itd. W związku z tym daje nam to możliwość
wybudowania dwunastu budynków w naszym kurorcie. Możemy również nabudować
atrakcje na siebie, co przyniesie nam więcej punktów na koniec gry.
Jeżeli zapraszamy Gości do naszego kurortu, to najpierw
decydujemy jaki kolor ma do nas przybyć. Następnie deklarujemy czy bierzemy ich
z „dworca” czy bezpośrednio z talii. Do naszego kurortu możemy zaprosić tylu
Gości, na ilu pozwalają nam wybudowane przez nas atrakcje. Jedna karta może
„pomieścić” od jednego do trzech Gości. Jeżeli zaprosiliśmy ich z „dworca”, to
musimy uzupełnić go ponownie do czterech kart z talii. Co ciekawe, jeżeli mamy
zbudowany transport w kolorze Gości, których zapraszamy, to możemy wziąć
dodatkowo kartę na rękę z wierzchu talii lub „dworca”.
Możemy zabrać naszych Gości z kurortu na rękę. Musimy jednak
pamiętać, że mamy limit dwunastu kart na ręce. Wszyscy Goście, którzy
przekroczą ten limit, trafią ponownie na „dworzec”.
Gra trwa do momentu, aż dowolny gracz osiągnie minimalną
liczbę atrakcji wymaganą w swoim kurorcie. Wówczas pozostali uczestnicy mają po
jednej turze. Punkty zdobywamy za wybudowane atrakcje (bez duplikatów w danym
kolorze i typie) oraz za bonusy z naszego kurortu. Tracimy po jednym punkcie za
każdy typ atrakcji, który nie został przez nas wybudowany. Osoba z największą
liczbą punktów wygrywa, a remis pozostaje remisem.
O wersji rozszerzonej.
Steam Donkey oferuje nam również rozgrywkę w wersję
zaawansowaną. Po wyborze kurortu mamy możliwość uzyskania jednej stałej,
pasywnej zdolności specjalnej oraz drugiej umiejętności, będącej postacią,
która w ciągu gry będzie mogła zmienić właściciela. Na początku gry pierwsza
jest połączona z drugą, więc mamy pewnego rodzaju transakcję wiązaną.
NAZWA
|
ZDOLNOŚĆ PASYWNA
|
UMIEJĘTNOŚĆ POSTACI
|
Mechanical Dog/Madame Ice Cream
|
Możesz wyłożyć trzy dodatkowe karty na „dworzec”.
|
Możesz zaprosić dwa kolory Gości do kurortu.
|
Feral
Donkey/Donkey Boy
|
Jedna karta na turę z ikoną rozrywki jest traktowana jako
joker.
|
Weź wierzchnią kartę z talii kart odrzuconych na rękę.
|
Castle/Lord
Admiral
|
Rozpocznij grę z dwunastoma kartami na ręce.
|
Możesz jednocześnie budować dwa kolory atrakcji.
|
Bank/Princess
Royal
|
Możesz mieć na ręce piętnaście kart.
|
Koszt budowania atrakcji zostaje zmniejszony o jeden.
|
W trakcie swojej tury możemy użyć zdolności swojej postaci
lub nie. Będziemy mogli też wymienić się swoją kartą postaci z inną nieużytą
kartą innego gracza i w ten sposób zyskamy jego umiejętność. W tym wariancie
gra rozwija swoje skrzydła.
O wrażeniach.
Przyznam, że nie mieliśmy pojęcia czego spodziewać się po
tej grze. Tak jak wcześniej wspomniałem, głównym powodem zwrócenia przez nas
uwagi na tę pozycję był jej tytuł. Na całe szczęście okazało się, że Steam
Donkey to solidna gra.
Steampunkowy klimat jest praktycznie niewyczuwalny, może
poza okazyjnym wybudowaniem tytułowego osiołka lub samochodziku na parę. Czy
czujemy, że budujemy jakiś kurort? Może w minimalnym stopniu, ale o dziwo
mechanizmy w grze mają jakieś powiązania z klimatem. Zapraszamy gości do
kurortu, którzy przynoszą nam dochody, więc zabierając ich na rękę pozyskujemy
"surowce" na dalszą rozbudowę. Brzmi to dosyć sensownie ;-).
Steam Donkey jest niestety troszeczkę losową pozycją.
Kilkakrotnie na początku rozgrywki zdarzało się, że jeden z graczy
"zacinał się" i przez kilka pierwszych tur nie mógł robić nic innego,
jak brać jedną kartę z talii kart odrzuconych. Było to spowodowane
niekorzystnym rozdaniem początkowych kart na ręce.
Gra nie jest bardzo złożona, ale nie poleciłbym jej
początkującym graczom. Steam Donkey może wydać się im zawiłe z racji
specyficznego sposobu budowania, czy też punktowania. Niemniej dla chcącego,
nic trudnego ;-). Race for the Galaxy przecież to nie jest...
Z interakcją w grze też różnie bywa. W grze podstawowej
jedyna możliwość to podebranie komuś konkretnego koloru Gości ze stacji
kolejowej. Ewentualnie, jeśli widzimy, że ktoś zbiera karty zakwaterowania, to
również możemy chcieć nie dopuścić do zdobycia ich przez naszego przeciwnika.
Niemniej przez większą część rozgrywki skupiamy się na własnych planach.
Interakcja troszeczkę nabiera skrzydeł w wariancie z kartami specjalnymi, gdyż
możemy wymieniać się nimi lub używać ich tylko po to, aby ktoś ich nam nie
podebrał.
Podstawowa gra jest w porządku. Stawia nas ona przed
interesującymi decyzjami. Zazwyczaj dąży się do tego, żeby jak najlepiej
wykorzystać swoją turę. Z tury na turę musimy wykonywać akcje w ten sposób, aby
było to jak najbardziej optymalne dla nas. Możemy to uczynić poprzez uzbieranie
i budowanie kart tego samego koloru lub umiejętne sprowadzanie Gości do naszego
kurortu. Gra rozkwita z umiejętnościami specjalnymi. Mamy wtedy możliwość
wykonywania interesujących combosów. Każda z kart specjalnych jest dobra na
swój sposób i niektóre ich połączenia, wraz ze wcześniej wspomnianym
zarządzaniem akcjami, mogą dać nam sporą przewagę podczas rozgrywki. Można
powiedzieć, że karty te czynią ze Steam Donkey zupełnie inną grę.
Z racji mniejszego ruchu kart na "dworcu", bardziej
do gustu przypadła mi rozgrywka dwuosobowa, niż wieloosobowa. W dwójkę ma się
możliwość minimalnego planowania widząc, co aktualnie jest wyłożone na stole i
można przewidzieć co zrobi przeciwnik. W więcej osób, kiedy przyjdzie nasza
kolejka, to sytuacja może diametralnie zmienić się kilka razy. W związku z tym
uważam, że w Steam Donkey bardzo dobrze gra się w dwie osoby.
Już wcześniej wspomniałem, że nie spodziewałem się zastać tak dobrej gry
w tym małym pudełku. Steam Donkey pozostanie na naszej półce z racji swojej
niezwykłości pod względem klimatu i wykonania. Z całą pewnością będziemy do
niej powracać raz na jakiś czas. Gra ta jest dobra i jeżeli będziecie mieli
okazję gdzieś w nią zagrać, to sugeruję Wam spróbować. Ja i moja żona byliśmy
zaskoczeni i sądzę, że Wy też będziecie. Nie wiem czy gra będzie dostępna w
Polsce. Jeżeli bardzo Was zainteresowałem tym tytułem, to sugeruję spytać się o
Steam Donkey w jednym z kilku sklepów internetowych, które specjalizują się w
sprowadzaniu niepopularnych gier.
Ewentualnie grę można zamówić ze strony wydawnictwa (click) w cenie 14 funtów brytyjskich wraz z kosztami wysyłki. Według mnie jest to rozsądna cena, za nietypową grę. :-)
Ewentualnie grę można zamówić ze strony wydawnictwa (click) w cenie 14 funtów brytyjskich wraz z kosztami wysyłki. Według mnie jest to rozsądna cena, za nietypową grę. :-)
Przetłumaczone przeze mnie zasady gry można pobrać TUTAJ.
Tomasz
Pomocnicza ocena zbiorcza według
naszej zawiłej skali:
I.
|
Klimat
|
3/6
|
II.
|
Losowość
|
3/6
|
III.
|
Błędy w grze
|
5/6
|
IV.
|
Złożoność
|
5/6
|
V.
|
Interakcja
|
4/6
|
VI.
|
Wykonanie
|
6/6
|
VII.
|
Cena
|
6/6
|
VIII.
|
Czas rozgrywki w dwie osoby
|
6/6
|
IX
|
Skalowanie na dwóch graczy
|
4/6
|
Końcowa nota: 4.66/6
Bardzo serdecznie dziękujemy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz