Wydawca: REBEL.pl
Rok wydania: 2011
Liczba graczy: 2
Czas gry: 30-45 minut
Język: polskiSprawdź aktualną cenę gry tutaj - click
Po dłuższej przerwie powracamy do prezentacji gry wypożyczonej z Centrum Gier Planszowych Kruk w Bydgoszczy. Drako, bo o tej pozycji mowa, była inspirowana, jak pisze jej autor, Claustrophobią, w której, cytuję: "jak dla mnie było w niej za dużo rzucania kośćmi, za mało mięsa. W związku z tym zachciało mi się zrobić grę, w której byłoby samo mięso i tak powstał pomysł na Łowców Smoków". Drako to gra stworzona przez pana Adama Kałużę dla dwóch osób. Pomimo, że ma już prawie cztery lata nie mieliśmy okazji w nią zagrać. Czy warto było? Zapraszam do lektury.
O twórcach słów kilka.
Autor gry, pan Adam Kałuża, tworzy gry od prawie dziesięciu lat. Znany jest mi głównie z serii gier K2, Mount Everest czy zeszłorocznej premiery na targach w Essen - Mr House. Autorem ilustracji jest Jarek Nocoń, który kilkakrotnie współpracował z autorem gry. Rysunki jego autorstwa w Drako są bardzo ładne. Zdziwiło mnie, na plus, że ilustracje na kartach nie są takie same. Można na nich "zawiesić oko" i wczuć się w klimat fantasy. Bardzo podoba mi się również sposób w jaki nakreślono fabułę w tej grze. Na początku oraz na końcu instrukcji można przeczytać opowiadanie, które wprowadza nas w świat Drako. Wiem, że teraz nie jest to żadna nowość, ale w 2011 roku tak mogło być.
Zawartość.
W pudle znajdziemy:
- planszę główną, po której będziemy poruszać krasnoludami albo smokiem;
- planszę smoka i krasnoludów do zaznaczania obrażeń;
- znaczniki obrażeń, furii i sieci;
- trzy figurki krasnoludów i jedna smoka (niepomalowane);
- dwie talie kart, po 38 sztuk, dla smoka i krasnoludów.
Wykonanie gry jest bardzo dobre. Cztery lata temu musiało robić furorę. Niektóre gry wydane w zeszłym roku nie mają tak dobrej jakości elementów, jak te w Drako. Oznaczenia na kartach są czytelne. Ponadto wykonanie figurek jest bardzo dobre. Są widoczne wszystkie szczegóły. Dorównują one jakością figurek wykonywanych przez profesjonalne firmy modelarskie.
Łowcy smoków.
Trzech krasnoludów: Morin, Brald i Urpen zwabiają młodego smoka do kanionu. Bestia ta wcześniej zrównała z ziemią okoliczną wioskę. Smok niczego się nie spodziewając wpada w ich pułapkę. Zraniony i schwytany za nogę, przez wielkie mechaniczne wnyki, smok stara się uwolnić. Jednak w jego kierunku zbliża się trzech łowców smoków: jeden opancerzony, drugi z kuszą, a trzeci z siecią. Rozpoczyna się walka. Właśnie taka jest fabuła gry Drako.
Krasnoludy kontra smok.
W grze Drako jedna osoba kieruje grupą trzech krasnoludów, którzy próbują zabić smoka, prowadzonego przez drugiego gracza. Każda ze stron do dyspozycji ma talię swoich unikalnych kart. Taktyczne ich wykorzystanie jest kluczem do zwycięstwa każdej ze stron.
Krasnoludy zwyciężą jeśli zabiją smoka. Smok może wygrać na dwa sposoby: albo zabije wszystkie krasnoludy, albo skończą im się karty w talii.
Ponadto każdy krasnolud dysponuje unikalną umiejętnością. Może z niej skorzystać tylko jeśli jeszcze żyje. Jeden z nich zarzuca sieć na smoka, dzięki czemu nie może on wykonać ruchu, ani latać. Jedyną możliwością zdjęcia tej blokady jest poświęcenie całej tury. Drugi krasnolud to kusznik. Strzela on do smoka po linii prostej, w dowolnej odległości od niego. Trzecią umiejętnością jest furia. Krasnolud poświęca jeden swój punkt życia, lecz dzięki temu gracz może wykonać jedną dodatkową akcję. Jest to jedyna jednorazowa umiejętność krasnoludów. Ponadto nie wymaga ona zagrania karty z symbolem furii, aby z niej skorzystać.
Krasnoludy mają różną liczbę obrażeń, jaką mogą przyjąć nim umrą.
Smok jest bardziej skomplikowanym stworzeniem. Po pierwsze pierwsze cztery obrażenia otrzymuje na górną część pancerza. Pozostałe może dostać w trzy miejsca, które odnoszą się do trzech umiejętności: chodzenie, latanie i zianie ogniem. Ponadto to przeciwnik decyduje, gdzie trafia smoka. Jeśli wszystkie pola przy danej umiejętności zapełnią się , to grający smokiem nie może z nich skorzystać. Każda ta zdolność wymaga zagrania karty z jej symbolem.
W każdej rundzie gracze mogą wykonać dwie akcje. Wybierają pomiędzy dobraniem dwóch kart, a zagraniem jednej. Akcje te można w dowolny sposób łączyć.
Jeśli gracz zdecyduje się na dobranie kart, to musi pamiętać, że może ich mieć maksymalnie sześć. Może tę liczbę przekroczyć w momencie doboru, lecz na koniec akcji odrzuca do sześciu.
Jeśli uczestnik chce zagrać kartę, to wykorzystuje tylko jedną z jej umiejętności wskazanej w lewym górnych rogu.
W talii krasnoludów znajdują się karty umożliwiające:
W talii krasnoludów znajdują się karty umożliwiające:
- ruch jednego krasnoluda o liczbę pól wskazanych na karcie;
- ruch dwóch krasnoludów, każdego o liczbę pól wskazanych na karcie;
- atak jednym krasnoludem, jeśli stoi na polu obok smoka, zadając mu obrażenia w liczbie wskazanej na karcie;
- atak dwoma krasnoludami, jeśli obaj stoją na polu obok smoka, każdy zadając mu obrażenia w liczbie wskazanej na karcie;
- obrona przed jednym atakiem smoka, o dowolnej wartości;
- atak z kuszy (specjalna zdolność krasnoluda);
- zarzucenie sieci na smoka (specjalna zdolność krasnoluda).
Talia smoka pozwala na:
- ruch smoka o liczbę pól wskazaną na karcie;
- latanie, czyli przeniesienie figurki smoka na dowolne puste pole na planszy;
- zaatakowanie krasnoluda, jeśli stoi obok krasnoluda, zadając mu obrażenia o wartości wskazanej na karcie;
- obronę przed pojedynczym atakiem krasnoluda;
- zionięcie ogniem; smok atakuje płomieniem każdego krasnoluda stojącego w linii prostej od niego.
Podsumowanie.
Drako to niesymetryczna gra. Zarówno krasnoludy, jak smok dysponują taką samą liczbą kart, lecz niektóre umiejętności przypisane są tylko dla jednej ze stron. Znajomość talii, zarówno swojej, jak i przeciwnika, niezwykle pomaga w ocenie sytuacji i postępie rozgrywki. Ponadto grający krasnoludami może łatwiej ocenić, która umiejętność mu się już nie przyda, a którą zostawić na później. W szczególności jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, iż jest ograniczona liczba kart ze specjalnymi umiejętnościami i mamy świadomość, że już one nie wrócą nam na rękę. Jeśli chodzi o smoka, to jest podobnie. Jednak chomikowanie kart z unikalnymi zdolnościami nie jest przydatne, bo w ciągu jednej tury może się zdarzyć, że otrzymamy dwa czy trzy obrażenia, których nie będziemy mogli zablokować. Przeciwnik wyznaczy, w które miejsce nam je zadaje i karty z ręki mogą się okazać bezużyteczne. Warto bronić smoka przez obrażeniami (jeśli mamy kartę obrony na ręce) przed zablokowaniem umiejętności poruszania się. Jeśli zostaniemy unieruchomieni, to krasnoludom łatwiej będzie otoczyć smoka.
Znaleźliśmy jeden błąd w grze, albo niedoprecyzowanie zasad. Nie wiemy czy można zagrać kartę, ale nie skorzystać z jej umiejętności. Ma to znaczenie szczególnie w przypadku gracza kierującego smokiem. W trakcie rozgrywki niektóre z jego zdolności (ruch, latanie i zianie ogniem) mogą zostać zdezaktywowane. Czy w takich okolicznościach, karty z tymi umiejętnościami nie mogą zostać zagrane? Nie dowiadujemy się tego z instrukcji.
Znaleźliśmy jeden błąd w grze, albo niedoprecyzowanie zasad. Nie wiemy czy można zagrać kartę, ale nie skorzystać z jej umiejętności. Ma to znaczenie szczególnie w przypadku gracza kierującego smokiem. W trakcie rozgrywki niektóre z jego zdolności (ruch, latanie i zianie ogniem) mogą zostać zdezaktywowane. Czy w takich okolicznościach, karty z tymi umiejętnościami nie mogą zostać zagrane? Nie dowiadujemy się tego z instrukcji.
Drako można potraktować jako łamigłówkę. Mądre zarządzanie kartami to podstawa tej gry. Ponadto przydać się może umiejętne korzystanie ze specjalnych zdolności obu stron. Gra wydaje się zbalansowana. Obie strony mają takie same szanse aby wygrać. Oczywiście zależy to od tego, jakimi kartami będziecie dysponować w danym momencie. Losowość może być frustrująca w Drako.
Łatwo zasady wytłumaczyć też nowicjuszom. Rozgrywka również jest płynna i dość krótka. Sądzę, że młodsi gracze (gra od 8 lat) większą frajdę będą miały z możliwości poruszania smokiem i krasnoludami po planszy. Zapaleni gracze znajdą w niej więcej strategii.
Wykonanie elementów w Drako również jest dobre. Za około 80 złotych dostajemy dobrej jakości grę. Ponadto figurki krasnoludów oraz smoka aż proszą się, żeby je pomalować. Są bardzo ładne, wykonane precyzyjnie i solidnie. Pragnę jednak zaznaczyć, że nasz egzemplarz recenzencki miał pomalowane modele. W wersji, którą możecie kupić w sklepach krasnoludy są szare, a smok cały czerwony.
Z całą pewnością polecam tę grę, jako familijną rozrywkę dla dwojga. Graczom zaawansowanym może się szybko znudzić. Nie jest to gra, w którą mogłabym grać pięć razy pod rząd i chcieć jeszcze. To pozycja, do której można powracać, przy sprzyjających warunkach.
Sylwia.
Pomocnicza ocena zbiorcza według
naszej zawiłej skali:
I.
|
Klimat
|
4/6
|
II.
|
Losowość
|
4/6
|
III.
|
Błędy w grze
|
5/6
|
IV.
|
Złożoność
|
6/6
|
V.
|
Interakcja
|
6/6
|
VI.
|
Wykonanie
|
6/6
|
VII.
|
Cena
|
5/6
|
VIII.
|
Czas rozgrywki w dwie osoby
|
6/6
|
IX.
|
Ocena gry dla początkujących
Ocena gry dla zaawansowanych |
6/6
2/6 |
"Nie wiemy czy można zagrać kartę, ale nie skorzystać z jej umiejętności. Ma to znaczenie szczególnie w przypadku gracza kierującego smokiem. W trakcie rozgrywki niektóre z jego zdolności (ruch, latanie i zianie ogniem) mogą zostać zdezaktywowane. Czy w takich okolicznościach, karty z tymi umiejętnościami nie mogą zostać zagrane? Nie dowiadujemy się tego z instrukcji"-no właśnie, jak w tym przypadku traktować ruch jeśli ma się karty z zablokowanymi umiejętnościami?
OdpowiedzUsuńNiestety nie odpowiemy na to pytanie z dwóch powodów:
Usuń1. Nie graliśmy w Drako od sześciu lat.
2. Gry nie mamy w domu, żeby jeszcze raz zerknąć do instrukcji :-)
Jednak może gdzieś na forach znajdzie się odpowiedź albo w reprincie gry nawiązano do tej kwestii?