Wydawca:
Mayfair Games
Rok
wydania: 2015
Liczba
graczy: 3-5
Czas
gry: 20 minut
Po
ponad dekadzie od pierwszego wydania gra No thanks w tym roku za
sprawą Mayfair Games doczekała się odświeżonej wersji
anglojęzycznej. Sprawiło to, że zyskaliśmy okazję do zagrania w
tę pozycję. Odświeżono grafikę na kartach, wzorując się na
niemieckojęzycznej wersji AMIGO Spiel. W tym roku gra została także
wydania w Polsce pod tytułem Prezencik za sprawą wydawnictwa G3.
W
pudełku znajduje się niewiele:
- 55 plastikowych znaczników pasowaniaoraz
- 33 karty, ponumerowane od 3 do 35.
Ich
wykonanie jest poprawne. Grafiki praktycznie nie ma, bo na środku
znajdują się numery kart umieszczone tak, aby gracze siedzący na
przeciwległych brzegach stołu rozpoznali cyfry. Jeżeli wszystkie
karty ułożycie obok siebie, od 3 do 35, to tworzą tęczę.
Kto
zbierze najmniej to wygrywa?
Na
początku gry, zawodnicy decydują ile rund będą grali. Autor
zaleca 4. Po każdej z nich gracze podliczą liczbę zdobytych
punktów i zapisują je. Po czwartej rundzie wygra ten, kto
zgromadził ich najmniej.
Każdą
rundę należy zacząć od dokładnego potasowania kart i odłożenia
do pudełka dziewięciu z nich. W ten sposób zawodnicy nie będą
wiedzieć, które karty biorą udział w rozgrywce. Pozostałe
utworzą stos dociągu. Gracze otrzymują znaczniki pasowania. Ich
liczba jest zależna od liczby zawodników: od 7 do 11. Grę
rozpoczynamy od odsłonięcia pierwszej karty ze stosu. Będzie ona
od teraz nazywana aktywną.
Swoje
tury gracze wykonują naprzemiennie, zgodnie z ruchem wskazówek
zegara. Mają dwie możliwości:
- położyć na aktywnej karcie jeden znacznik pasowaniaalbo
- wziąć aktywną kartą wraz ze wszystkimi znacznikami pasowania.
Jeżeli
nie posiadamy żadnych znaczników pasowania, to pierwsza opcja jest
dla nas niedostępna i musimy wybrać drugą.
Osoba,
która weźmie aktywną kartę, odkrywa następną oraz kontynuuje
swoją turę. Wszystkie zdobyte karty kładziemy przed sobą, aby
były widoczne dla rywali. Runda toczy się do momentu, aż cały
stos dociągu będzie pusty.
Kwintesencją
tej gry jest punktowanie, które wyjaśni, jakie karty warto brać.
Oto jego zasady:
- każda pojedyncza karta jest warta tyle punktów, jaką ma wartość;
- karta jest warta zero, jeżeli jest częścią nieprzerwanego zestawu i nie jest najniższą z tego ciągu. Wówczas punkty naliczane są tylko kartę o najniższej wartości (czyli zestaw 17,18,19,20 warty jest 17 puntów);
- od wartości uzyskanej z kart odejmujemy 1 punkt, za każdy zgromadzony znacznik punktowania.
Uzyskana
w ten sposób suma stanowi wasze punkty. Pamiętajcie, że wygrywa
ten, kto po ustalonej liczbie rund zgromadzi ich najmniej.
Czy
warto mieć ją w kolekcji?
No
Thanks należy do kategorii: szybkich, łatwych i przyjemnych.
Zasady można wytłumaczyć w kilka minut. Pojmie je każdy, nawet
osoba, która nie ma doświadczenia z nowoczesnymi planszówkami.
Podobnie też, jak niedawno prezentowana przeze mnie gra 6 bierze!
przypadnie ona do gustu osobom grającym w tradycyjne gry karciane.
Jest też w niej sporo kombinowania. Trzeba zastanawiać się, którą
kartę warto wziąć, kiedy zdecydować się na spasowanie a kiedy
warto wziąć kartę o wysokiej wartości ale z dużą liczbą
znaczników pasowania. Oczywiście nigdy nie wiemy, jakie karty są w
talii, przez co ciężko zdecydować na początku w co warto
„zainwestować”. Losowość jest więc nieodzowną częścią gry
No Thanks.
Pozycja
ta posiada wielu fanów na całym świecie. Opracowano też wiele jej
wariantów, które pozwalają na bardziej taktyczne rozgrywki. Jeżeli
nie mieliście okazji jeszcze w nią spróbować zagrać to polecam.
Mam nadzieję, że docenicie jej prostotę, mobilność oraz
możliwość zagrania w nią z każdym.
Niestety nie jest ona przystosowana dla dwóch osób, ale
świetnie sprawdzi się na spotkaniach towarzyskich, jako filler,
gdyż można w nią grać w siedmioosobowym gronie.
Sylwia.
Grę
udostępniło wydawnictwo:
Bardzo
serdecznie dziękujemy!
...
and something for our international readers:
Pros:
+ simple rules
Pros:
+ simple rules
+
language independent
+
replayability
+
family friendly
+
dynamic gameplay
+
portability
Cons:
- not for 2 players :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz