Tytuł:
Lignum
Wydawca:
Mücke
Spiele
Rok
wydania: 2015
Liczba
graczy: 2-4
Czas
gry: 60 minut
Język:
niemiecki, angielski (niezależna językowo)
Lignum
(drewno po łacinie) to gra planszowa ufundowana przez projekt
crowdfundingowy w ubiegłym roku. Autor, Alexander Huemer, debiutuje
tą pozycją w świecie planszówek. Wcielamy się w niej w rolę
drwala. W czasie rozgrywki, przyjdzie nam zmierzyć się nie tylko z
wycinką drzew, ale ich transportem z lasu, cięciem na deski,
sprzedażą i suszeniem. Ażeby nie było za prosto, każda tura to
jedna pora roku. Naszym zadaniem będzie więc przygotować się na
zimę: zrobić zapasy opału oraz pożywienia. Zapewne nie jedna
koszula w kratę się zniszczy i podrą nie jedne jeansy.
Zainteresowani? Zapraszam do czytania recenzji Lignum.
I
wanted to be... a lumberjack!
Komponenty
w Lignum to:
- plansza
główna
- elementy
dla każdego z graczy, w czterech kolorach (pomarańczowym,
czerwonym, białym i niebieskim): plansza tartaku, brygadzista,
pracownik tartaku, znacznik kolejności tur, karta na stos drewna,
znaczniki brygadzistów, znaczniki planowania;
- karty
planowania, pożyczek, zamówień, rozłożenia elementów;
- masa
drewna: tragarze drewna, drwale, operatorzy pił (fachowo tracze),
dyski reprezentujące wycięte drewno, prostopadłościenne znaczniki
pociętego drewna (deski), znaczniki zapasów żywności oraz paszy.
Wszystkie
elementy w Lignum zostały tak wydane, aby gra była niezależnie
językowo (napisy na elementach nie są potrzebne do rozgrywki).
Posiada ona dwustronną planszę główną oraz plansze dla graczy: z
jednej strony w wersji angielskiej, a z drugiej w niemieckiej. Jednak
te napisy są dodatkowo opatrzone rysunkami, więc jeżeli
mielibyście chęć zagrać ją z osobami nie posługującymi się
obcym językiem, to nic nie stoi na przeszkodzie.
Instrukcja
jest napisana prawidłowo. Jest w niej dużo przykładów i ma dobre
rozlokowanie zasad. Co ciekawe, każda wersja językowa została
wydana w 3 książeczkach. W jednej znajdziemy początkowe rozłożenie
elementów, w drugiej zasady do gry podstawowej, a w trzeciej
warianty. Jest to dość ciekawe rozwiązanie, które ma swoje plusy
i minusy. Takie rozdzielenie zasad, powoduje, że gdy nie gramy na
wariant zaawansowany, to możemy tę część instrukcji po prostu
schować do pudełka. To samo dotyczy pierwszej jej części: po
rozłożeniu elementów, nie będziecie już tej książeczki
potrzebować. Jednakże sprawia to, że łatwo zgubić jedną z tych
instrukcji.
I'm
a lumberjack
And I'm okay
I sleep all night
And I work all day
And I'm okay
I sleep all night
And I work all day
Rozgrywka
w Lignum toczy się przez 8 rund. Każda z nich to jedna pora roku.
Wiosna, lato i jesień przebiegają według tego samego schematu.
Każda zima kończy się koniecznością zebrania określonej liczby
desek (opału) oraz jedzenia. Zawodnik, który po dwóch latach
(czyli ośmiu rundach) zgromadzi najwięcej pieniędzy zostanie
ogłoszony najlepszym drwalem w okolicy.
Każda
runda w Lignum podzielona jest na kilka etapów. Każdy z nich jest
rozgrywany w każdej porze roku, oprócz zimy. Przebiega ona według
schematu:
Uzupełnienie
toru zaopatrzenia
Plansza
składa się z 20 lokacji. Niektóre z nich nie są używane w grze
podstawowej. Na początku pory
roku losowo rozkładamy dziesięć znaczników wyposażenia
oraz trzy rękodzieła. Wśród nich są piły, sanki, wózki,
jedzenie oraz pieniądze. Znaczniki rękodzieła to deski, kołki i
gonty, z których zawodnicy będą mogli zbudować chatki, aby zyskać
bonusowe akcje.
Uzupełnienie
planszy drewnem do wycinki
Zaczynając
od rundy drugiej, gracze uzupełniają planszę, podzieloną na sześć
obszarów, drewnem i jedzeniem. To, gdzie jakie drewno się znajdzie
i w jakiej liczbie, zależy w każdej rundzie od specjalnej karty. W
grze występują trzy rodzaje drewna: opałowe, iglaste i liściaste.
Z każdego z nich możemy uzyskać różną liczbę desek. Różnią
się też one ceną sprzedaży.
Wybranie
miejsca wycinki
Każdy
z zawodników w tajemnicy, wybiera, z którego obszaru będzie chciał
pobrać drewno i jedzenie. Gracze równocześnie odkrywają znaczniki
i kładą je na wybranym polu. Natychmiast pobierają z tego obszaru
zmagazynowane tam jedzenie. Może się tak zdarzyć, że dwóch
zawodników wybierze to samo pole. Wówczas dzielą się jedzeniem
(jeśli jest jedno, to nikt go nie dostaje). Jednak w etapie
zbierania drewna z tego obszaru, pierwszeństwo będzie miał pierwszy
gracz w kolejności.
Podróż
wzdłuż toru zaopatrzenia
Gracze
wysyłają swojego brygadzistę wzdłuż ścieżki, zaczynając od
pola numer 0. Wybierają po kolei, gdzie chcą się zatrzymać i jaką
akcję wykonać. Każdy zawodnik porusza swoim pionkiem na kolejne wybrane pole,
wykonuje akcję a następnie robi to kolejny gracz w kolejności.
Etap ten dobiega końca, gdy wszyscy zawodnicy dotrą do polany. Jest
to najważniejszy proces gry, gdyż zawodnicy nie będą mogli nigdy
cofnąć się.
Większość
tych pól posiada wcześniej rozłożone znaczniki wyposażenia oraz
rękodzieła. Napomknę jeszcze, że lokacje ze znacznikami są
jednorazowe. Kto pierwszy, ten lepszy! Natomiast do pozostałych
miejsc, może udać się każdy zawodnik. Jednak tutaj też jest
ograniczona liczba elementów. Ponadto znajduje się 5 pól
specjalnych, gdzie możemy zakupić tragarzy drewna, drwali, paszę,
operatorów pił albo wybrać się na rynek. Każdy pracownik,
którego zatrudnimy, będzie nam pomagał tylko w rundzie, w której
go kupiliśmy. Są oni więc jednorazowi i musimy bardzo skrupulatnie
obliczyć ilu ludzi i o jakich zdolnościach będziemy potrzebować.
Liczba dostępnych pracowników zależna jest od liczby graczy, z
kilkoma wyjątkami. Drwali możemy kupić tylko tylu, ile drewna jest
na wybranych przez nasz obszarze lasu. Każdy zawodnik może za darmo
dostać jednego operatora piły. Dodatkowo za 1 monetą dostępny
jest kolejny, ale tylko jeden, bez względu na liczbę graczy. Koszt
pozostałych pracowników wynosi jedną monetę od osoby. Każdy
zawodnik ma jednego dodatkowego pomocnika, który jest taką złotą
rączką w naszym tartaku: potrafi wszystko i to do jakiej pracy go
zaciągniemy, zależy tylko od nas. Jest on bezpłatny. Na rynku
zawodnicy mogą zakupić dodatkowe piły oraz jedzenie, a także
sprzedać znaczniki rękodzieł.
Obróbka
drewna
Ten
zawodnik, który jako pierwszy dotrze na polanę, będzie ostatni w
kolejnej turze. Jednak w fazie obróbki drewna, to on ma
pierwszeństwo w wykonywaniu akcji. Ma to tylko znaczenie, jeżeli na
jednym obszarze lasu, znalazło się dwóch (albo więcej)
zawodników.
Etap obróbki drewna został rozrysowany na górnej części planszy.
Etap obróbki drewna został rozrysowany na górnej części planszy.
Gracze po kolei wykonują wskazane akcje:
Wycinają
drewno: każdy drwal przynosi z lasu 1 dysk drewna na stos (specjalna
kartka w obszarze gry każdego zawodnika). Jest to jedyny etap, który
zawodnicy muszą wykonać według ustalonej kolejki. Reszta akcji
może być wykonywana równocześnie.
Zbierają
drewno z tratw z poprzedniej rundy
Transportują
drewno: zawodnicy przenoszą drewno ze stosu do swojego tartaku. Mogą
to zrobić przy użyciu tratw, wózków, ręcznie albo zimą przy
pomocy sanek. W tartaku mamy dwa miejsca, do których mogą być one
przeniesione: do cięcia albo na sprzedaż. Jeden pracownik
obsługujący wózek (i posiadający worek z paszą) może
przetransportować dwa albo trzy drewna. Jeżeli zdecydujemy się na
użycie tratwy, to każda może pomieścić tylko jedno drewno.
Jednak jeden pracownik może wysłać kilka tratw w jednej rundzie.
Warto więc nagromadzić sobie ich kilka sztuk i jednocześnie je
zapełnić. Jest to bardziej ekonomiczne. Jednak pamiętajcie, że te
drewna dopiero dopłyną Wam w następnej rundzie.
Tną
drewno: przetransportowane drewno jest cięte na kawałki. Jeden
tracz musi użyć piły, aby pociąć jedną sztukę drewna.
Następnie może je zmagazynować w tartaku (odłożyć na zimę)
albo przenieś na sprzedaż.
Sprzedają
drewno: wszystkie deski i drewno można teraz sprzedać. Pieniądze
przydadzą się w następnej rundzie na zatrudnienie pracowników,
zakupił pił czy jedzenia.
Poddają
drewno i deski suszeniu: gracz nie musi od razu wszystkiego
sprzedawać. Jeżeli zacznie przechowywać drewno/deski i je suszyć,
to za dwie albo trzy tury będzie mógł je sprzedaż z większym
zyskiem.
Wyznaczenie
gracza rozpoczynającego na kolejną rundę według układu na
polanie.
Następnie
runda kończy się. Wszyscy pracownicy wracają na planszę główną
na odpowiednie pola. Po jesieni (trzeciej i szóstej rundzie),
następuje zima. Przebiega ona według trochę innego schematu. Każdy
gracz z może wybrać sobie jeden rodzaj drewna z ogólnej puli i
położyć go na stos. W zimie każdy ma do dyspozycji tylko swojego
jednego pracownika – złotą rączkę. Może on jednak wykonać
tylko jedną akcję: wyciąć dwa drzewa opałowe, przetransportować
na sankach dwa drzewa ze stosu albo pociąć jedno drewno. Następnie
zawodnicy muszą spełnić wymagania z karty zimy: zapłacić do puli
jedzenie oraz zużyć drewno na ogrzanie. Karą za nie posiadanie
surowców jest opłata w monetach.
Jak
już wspomniałam, po drugiej zimie gra dobiega końca. Wygrywa
najlepszy.
Wariant
taktyczny
Wariant
ten zmniejsza losowość w rozgrywce. Ma to szczególne znacznie
jeżeli gramy też z kartami zadań. Przed rozpoczęciem każdej
rundy, odsłaniamy kartę, która informuje nas, gdzie i ile jakiego
drewna oraz jedzenia ukaże się w następnej rundzie. W związku z
tym wiemy, na co możemy liczyć. Możemy obliczyć, czy będziemy
musieli kupić dodatkowe jedzenie na zimę, czy też pojawi się ono
na planszy i zyskamy możliwość pozyskania go w taki sposób.
Szczególnie, jeżeli weźmiemy pod uwagę kolejną zasadę, którą
wprowadza ten wariant.
Mianowicie, to, gdzie (do którego obszaru) wyślemy naszego
brygadzistę zależne jest od naszej końcowej pozycji na polanie.
Ten, kto tam dotarł jako pierwszy, będzie decydował jako pierwszy,
gdzie się uda. Ponadto dowiemy się, czy wzięcie karty
zadania z drewnem liściastym ma w ogóle sens. Wariant ten sprawia,
że w Lignum gra się nieco inaczej. Posiadając wiedzę o przyszłych
rodzajach dostępnego drewna stajemy przed dylematem, czy zależy nam
na tym, aby być pierwszym i wybrać lepszy obszar, czy też nie.
Niweluje on więc nieco losowość w tej pozycji.
Wariant
z zadaniami (gra zaawansowana)
Gdy
już dobrze poznacie wszystkie mechanizmy w Lignum, to polecam zagrać
na wariant z zadaniami. Odblokowuje on jedną lokację na mapie, do
której może udać się każdy zawodnik. Na początku każdej tury z
talii kart zadań wyciągamy (albo uzupełniamy) tyle kart, ilu jest
graczy. Powalają one nam w czasie rozgrywki zbierać zestawy desek,
za które na koniec gry dostaniemy pieniądze. Karty zadań są
bardzo opłacalne. Jednak każda z nich wymaga najcenniejszej deski –
liściastej, której dostępność jest bardzo mała. Dlatego, jak
już podkreśliłam wyżej, świetnie współgra gra zaawansowana z
wariantem taktycznym. Zanim więc podejmiemy się jakiegoś zadania,
to warto przemyśleć, czy uda nam się go do końca gry zrealizować.
Niektóre też karty wymagają desek o określonym stopniu
wysuszenia. Wprawdzie nie ma żadnych kar za ich niezrealizowanie,
ale każda karta kosztuje nas 1 monetę i oczywiście konieczność
zatrzymania się w tej lokacji. Przydałaby się możliwość
odrzucania chociaż jednej karty zadania w turze, bo czasami po
prostu nie mamy szans na ich zrealizowanie. Jednak dzięki temu,
wariant ten ma swój urok.
Wariant
z planowaniem pracy (gra ekspercka)
Gra
ekspercka wprowadza karty planowania i odblokowuje dostęp do
kolejnego miejsca na planszy. Na początku gry cztery z nich (w
rozgrywce dwuosobowej) są wykładane na stół i nie zmienią się
one do końca rozgrywki. Niektóre z nich można realizować zimą, a
niektóre nie. Dodatkowo każdy z graczy dostaje specjalne znaczniki
o wartości 1, 2 i 3 (z każdego po dwa). Kiedy zdecyduje się
zatrzymać na lokacji numer 8, to może zadecydować, z której
specjalnej karty i kiedy będzie chciał skorzystać. Kiedy położy
znacznik z numerem 2, to oznacza, że będzie to za dwie rundy. Karty
planowania są bezpłatne, chyba, że leży już na nich jakiś
znacznik. Wówczas cena wzrasta wykładniczo: 1 znacznik – 1
moneta, 2 znaczniki – 2 monety itd. Karty te pozwalają sprzedawać
znaczniki wyposażenia, produkować jedzenie w czasie wysyłania
drewna tratwami, przechowywać więcej drewna/desek do suszenia, czy
też lepiej obrabiać drewno. Wariant ten wymaga dobrego planowania
swoich przyszłych zajęć. Warto przemyśleć swoją decyzję, kiedy
będziemy chcieli użyć tych kart. Dają one spore bonusy i
pozwalają przechylić zwycięstwo na swoją stronę. Może się tak
zdarzyć, że wyjdą dwie karty planowania, które stworzą dość
ciekawe combo. Warto więc dokładnie prześledzić je na początku
gry i dobrze zaplanować swoje poczynania.
I
cut down trees
I eat my lunch
I go to the lavatory
On Wednesdays I go shopping
And have buttered scones for tea
I eat my lunch
I go to the lavatory
On Wednesdays I go shopping
And have buttered scones for tea
Lignum wbrew pozorom to klimatyczna gra. Każda akcja, którą wykonujemy ma
sens. W każdej porze roku nasz tartak wysyła swojego brygadzistę
po zapasy, pracowników i narzędzia. Czasami uda mu się kupić coś
na „górkę”, co na pewno przyda się w przyszłych okresach, a
jak nie, to zawsze możemy coś spróbować sprzedać na rynku.
Poczynione przez niego zapasy pozwalają nam wyciąć drzewa w lesie,
przetransportować je do naszego tartaku, pociąć i sprzedać. Im
więcej ludzi zatrudnimy, tym więcej zrobimy. Jednak zawsze musimy
pamiętać, że trzeba będzie im zapłacić. Niekiedy natrafimy na
konkurencyjną firmę na naszych obszarach i będziemy zmuszeni
podzielić się z nim surowcami. Karty, które co rundę determinują,
gdzie, jakie i ile drewna pojawi się, określają naturalny przyrost
surowca w różnych obszarach lasu. Karty zadań to takie nasze
osobiste zamówienia od klientów, którzy zapłacą nam znacznie
więcej, jeżeli dostarczymy im konkretne towary.
Lignum jest więc grą o zarządzaniu surowcami, pieniędzy i ludźmi.
Jednak najważniejsze jest, aby dobrze przeanalizować nasz ruch po
torze zapasów. Czasami będziemy zmuszeni ominąć pole z darmową
piłą, aby szybciej dotrzeć do paszy czy tratwy i uprzedzić
rywala. Do tego dochodzi planowanie, w jaki sposób
przetransportujemy to wycięte drewno: wózkiem, tratwą czy mało
ekonomiczne, czyli po jednej kłodzie. Tratwy dają nam spore
możliwości, jednak kiedy na początku gry potrzebujemy z rundy na
rundę z 5-6 monet, to mogą one się okazać naszą zgubą. Zawsze
można też wziąć pożyczkę. Czy jest to opłacalne? Dostajemy 4
monety, a musimy zwrócić 7. W jednej z naszych rozgrywek
skorzystałam z tej możliwości, ale nie dała mi ona takiego
bonusy, na jaki liczyłam.
Gra
jest dostępna na naszym rynku za około 250 złotych. Jednak wydawca
podaje, że pozostało mu już niewiele sztuk. Lignum zostało
wydrukowane w ośmiuset egzemplarzach. Planowany jest jej dodruk w
wersji angielskiej. Kwota 250 złotych, to nie jest to dużo, jak na
pozycję wydaną na takim poziomie. Pudło jest wprawdzie
niewymiarowe, ale po brzegi wypchane elementami. Jeżeli doceniacie
gry, w których trzeba dużo planować, zarządzać niewielkimi
dochodami, przewidywać zagrania rywala i nie boicie się deptać mu
po piętach, to warto bliżej przyjrzeć się Lignum. Oferuje ona
bardzo dynamiczną i wciągającą rozgrywkę, trwającą w wariancie
podstawowym około 60 minut. Pamiętajcie jednak, że jest to gra,
która bardzo docenia graczy, którzy optymalizują swoje ruchy.
Sylwia
P.S.
Cytaty pochodzą z piosenki Monty Python – The Lumberjack Song.
UWAGA! Na zdjęciach widoczne są kubeczki, w których znajdują się elementy gry - nie są one częścią zawartości pudełka.
Pomocnicza ocena zbiorcza według
naszej zawiłej skali:
I.
|
Klimat
|
4/6
|
II.
|
Losowość
|
5/6
|
III.
|
Błędy w grze
|
6/6
|
IV.
|
Złożoność
|
6/6
|
V.
|
Interakcja
|
5/6
|
VI.
|
Wykonanie
|
6/6
|
VII.
|
Cena
|
5/6
|
VIII.
|
Czas rozgrywki w dwie osoby
|
6/6
|
IX.
|
Skalowanie na dwóch graczy
|
5/6
|
Końcowa nota: 5.33/6
… and
something for our international readers:
Pros:
+ dynamic and demanding gameplay
+ good quality of components
+ quite simple rules
+ variants
+ quite thematic
+ variants
+ quite thematic
Con:
- a little bit repetitive
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz