Wydawca: AEG
Rok wydania: 2015
Liczba graczy: 2
Czas gry: 5-10 minut
Język: angielski
Znacie dzieło braci Grimm o Rumpelsztyku, w której księżniczka nie chcąc oddać karłowi swojego dziecka, musi zgadnąć jego imię? Do tej baśni nawiązuje właśnie ta gra. Każdy z zawodników otrzymuje identyczną talię, składającą się z 10 kart. Poprzez ich zagrywanie musicie zgadnąć pod jakim imieniem ukrywa się Wasz rywal. Ten kto zrobi to jako pierwszy, wygrywa grę. Czytajcie, a dowiecie się, czy ta mini gra spodobała się naszemu duetowi.
Autorem gry jest Nate Heiss (Magic: The Gathering – Duel Decks Anthology), a za ilustracje odpowiada Felicia Cano. Wykonała ona oprawę graficzną między innymi do takich gier, jak Cosmic Encounter oraz Descent. Jest ona bardzo uzdolnioną artystką. Rysunki na kartach są przecudne i można się w nie zapatrzeć.
Dla każdego z graczy przygotowano talię 10 kart (czerwoną i zieloną). Każda karta posiada inną umiejętność, a niektóre reakcje. Dodatkowo dołączono dwie pomoce dla zawodników i pięć kostek, dla oznaczenia punktów, gdy gracie kilka rozgrywek, jedna po drugiej.
Każdy zawodnik rozpoczyna posiadając na ręce 5 kart. W swojej turze zagrywa jedną z nich i wprowadza jej efekt, a następnie odrzuca ją na stos kart odrzuconych. Jest on jawny i stanowi bardzo ważny element gry. Jeżeli zagramy kartę Zgadywania, to przeciwnik może zagrać reakcję, po tym, jak wypowiemy imię karty znajdującej się na jego spodzie talii. Jeżeli rywal zdecyduje się na reakcję, to musi nam powiedzieć, czy udało nam się zgadnąć jego imię czy też nie. Jeżeli przeciwnik nie zagra żadnej reakcji, a my odgadniemy jego imię to wygrywamy. W czasie rozgrywki może ono zmieniać się, gdyż niektóre karty pozwalają przemieniać kolejność kart w stosie i je tasować. Możemy też wygrać, gdy rywalowi skończą się karty do dociągania. Jak już wyżej wspomniałam, autor zaleca rozgrywanie 2 albo 3 gier z rzędu.
Każdy zawodnik rozpoczyna posiadając na ręce 5 kart. W swojej turze zagrywa jedną z nich i wprowadza jej efekt, a następnie odrzuca ją na stos kart odrzuconych. Jest on jawny i stanowi bardzo ważny element gry. Jeżeli zagramy kartę Zgadywania, to przeciwnik może zagrać reakcję, po tym, jak wypowiemy imię karty znajdującej się na jego spodzie talii. Jeżeli rywal zdecyduje się na reakcję, to musi nam powiedzieć, czy udało nam się zgadnąć jego imię czy też nie. Jeżeli przeciwnik nie zagra żadnej reakcji, a my odgadniemy jego imię to wygrywamy. W czasie rozgrywki może ono zmieniać się, gdyż niektóre karty pozwalają przemieniać kolejność kart w stosie i je tasować. Możemy też wygrać, gdy rywalowi skończą się karty do dociągania. Jak już wyżej wspomniałam, autor zaleca rozgrywanie 2 albo 3 gier z rzędu.
Cała rozgrywka w Rumpelstiltskin opiera się na zgadywaniu i pamiętaniu kart, które udało nam się podejrzeć u rywala. Ten zawodnik, który lepiej to zrobi i będzie miał więcej szczęścia (bo nikt nie zabroni nam zgadywać w ciemno) wygra w grę. Mamy też w tej pozycji mały element blefu, gdy zagramy reakcję, albo podejrzymy wierzchnie karty z talii rywala.
Rumpelstiltskin to mini gierka, o prostych zasadach i niezobowiązującej rozgrywce. Możecie te kilka kart wziąć do kieszeni i iść do parku z partnerem (i liczyć, że nie będzie wiał silny wiatr :D ). Jej mobilność pozwala Wam zagrać w nią w klubie, w pociągu, w samolocie. Również na jej plus działa krótki czas gry oraz dynamiczna rozgrywka.
Sylwia
...and something for our international readers:
Pros:
+ fast gameplay
+ portability
+ good quality of components
+ dynamic gameplay
+ variants
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz