Zapraszam
na kolejne zestawienie gier, które będą prezentowane na
tegorocznych targach w Essen i zwróciły naszą uwagę.
W
ubiegłym roku prezentowaliśmy dwie gry od francuskiego wydawcy,
Capsicum Games. Na tegorocznych targach startują z Noxford, do
której rysunki wykonał Maud Chalmel (Siggil). Oprawa graficzna
prezentuje się więc podobnie. Jego pejzaże są rysowane bardzo
lekką kreską, bez wyraźnych przejść. Podoba mi się też to, w
jakich kolorach utrzymano grafikę na kartach.
Tak, Noxford to gra
karciana, dla dwóch do czterech graczy. Każdy z graczy startuje z
takim samym zestawem kart. Trzy z nich dobiera na rękę i rywale,
nie wiedzą co wylosował. W swojej turze zawodnik może dołożyć
jedną kartę z ręki albo z odkrytych wspólnych kart do tworzącego
się na stole miasta. Jeżeli posiada on wyższą poziomem kartę
może też zakryć jedną z kart innego gracza leżących na stole.
Zawodnik wybiera którą z tych dwóch akcji wykona w swojej turze.
Każda karta miasta ma jeden do czterech symboli. Zadaniem zawodników
jest dokładanie tak swoich kart, aby jak najwięcej innych stykało
się z nimi. Wygrywa ten, komu uda się przejąć kontrolę nad ich
największą liczbą. Zapowiada się dobra zabawa, z mechanizmem
zarządzania ręki i liczeniem kart rywali.
Kolejną
grą wartą uwagi jest Gads Hill 1874 od Clicker Spiele. Pomysł tego
tytułu bazuje na Old Town, a jej autorem jest ten sam człowiek –
Stephan Riedel. Tytułowe Gads Hill to małe westernowe miasteczko,
któremu sławę przyniósł pierwszy rabunek pociągu w Missourii w
1874 roku. Jednak akcja gry rozgrywa się 140 lat później, kiedy
jako archeolodzy, staramy się zrekonstruować to miasteczko. Gracze
będą otrzymywać wskazówki dotyczące oryginalnego rozmieszczenia
budynków i w oparciu o to, jak oczytają te informacje. Wygra ten,
kto zrobi to lepiej. Koncept gry wydaje się ciekawy. Mam nadzieję,
że fabuła nie zostanie całkowicie wyparta przez element dedukcji.
Cwali
będzie prezentowało na Essen nową edycję gry Factory Funner.
Jednak nasza uwaga skierowana jest ku Habitats autorstwa Corné
van Moorsel. W grze będziemy budować park dzikich zwierząt bez
ogrodzeń i klatek. Jednak potrzebują one stworzenia im jak
najbardziej naturalnego środowiska: dostępu do wody, skał do
wspinania, czy wypasu dla roślinożernych. Rozgrywka trwa trzy lata,
a każdy z nich kończy się punktowaniem, czyli sprawdzeniem, co
udało nam się osiągnąć: kto zagospodarował największy teren,
ma najwięcej roślinności czy największe zróżnicowanie w typach
terenu. Dodatkowo na koniec gry punkty otrzymamy za spełnienie
wymagań zwierząt, roślinność, dostęp do wody czy
zainteresowanie turystów. Oprócz ciekawej fabuły liczę na grę,
która sprawdzi się w każdym towarzystwie.
Black
Box Adventures debiutuje w świecie planszówek grą Revenge of the
Dictators. Przenosimy się na Hawaje – raj dla wypoczywających
turystów. Jednak nie będziemy wcale wygrzewać się na słońcu.
Wcielamy się w rolę dyktatora, a naszym zadaniem będzie po prostu
przejęcia władzy nad światem. Zapowiada się dobra zabawa! Jedyne
co zagraża waszemu misternemu planowi są obiekty jądrowe. W czasie
gry będziecie musieli je zniszczyć. Będzie to wyścig z czasem, bo
każdy dyktator ma ten sam cel. Waszym ostateczną misją jest
przekonanie Prezydenta, aby to właśnie Wam oddał władzę. Jedyne,
co na razie budzi moje zastrzeżenie w grze to rzuty kością, które
mogą zaważyć na zwycięstwie czy porażce. W końcu bycie
dyktatorem to poważna sprawa!
ABACUSSPIELE
przygotowuje na targi dwuosobową karciankę – Jolly & Roger.
Spodobała nam się ona z kilku powodów. Oprócz tego, że jest ona
stworzona dla dwojga, to ma być o piratach. Poza tym za oprawę
graficzną odpowiada Michael Menzel, co dodaje tej planszówce uroku.
Dodatkowo oparta jest o mechanikę "ja dzielę, ty wybieraj",
która przypadła nam do gustu przy okazji rozgrywek w Andromedę. W
tej grze będziemy rozdzielać 5 kart piratów na dwa stosy, z
których tylko jeden możemy wybrać dla siebie, a drugi dostanie
rywal. Przy ich użyciu staramy się wejść na pokład czterech
statków, zagrywając je tak, aby ich kolory odpowiadały kolorom
statku. Ten, któremu uda się wprowadzić tam najsilniejszą załogę
na statek może ustawić na nim swojego kapitana i ukraść z niego
złoto. Wygra ten, kto złupi go najwięcej. Zapowiada się więc gra
karciana, z wieloma dylematami.
Kolejną
pozycją, której warto przyjrzeć się jest Of Dreams & Shadows.
Za tym tytułem i mroczną okładką kryje się kooperatywna gra, dla
dwóch do sześciu obrońców swojego królestwa. Podróżują oni z
ruin podziemi dawno zmarłych ludzi, do lasów zamieszkiwanych przez
pozaziemskie istoty. Gra jest tak stworzona, że przypomina mi sesję
rpg, w której grupa śmiałków będzie przemierzała mroczny świat
fantasy, ich decyzje będą miały wpływ na to, co wydarzy się
dalej, a niekiedy przyjdzie nam stanąć przed moralnym dylematem,
którego rezultaty mogą mieć wpływ na całą naszą przygodę.
Dodatkowo gra posiada aż 100 scenariuszy. W każdym z nich przyjdzie
nam stawić czoło licznym potężnym wrogom. Liczę na to, że
będzie to świetna gra przygodowa z elementami fabularnymi. Wiem, że
jest już ich niemało, ale z wielką przyjemnością przyjrzę się
kolejnej.
Wydawca
z Węgier – A-Games szykuje dla planszówkowiczów grę Ave Roma.
Wprawdzie okładka jest mało oryginalna, ale zaintrygowało mnie w
tej pozycji to, że każdy pracownik ma swoją unikalną zdolność
oraz ich pula jest wspólna dla wszystkich zawodników. To, których
będziemy mieli do dyspozycji zależne jest od decyzji podjętych w
poprzednich etapach gry. Mam nadzieję, że dzięki temu będzie
można budować dobre combosy. Ponadto jest wiele możliwości
zdobywania punktów: poprzez wznoszenie budowli, wspieranie wojen,
uzyskiwanie wpływów, pieniędzy i surowców.
Niemiecki
wydawca - Mücke Spiele przygotował grę Area 51: Top Secret. Moją
uwagę przykuła nie tylko dość ciemna okładka, ale także plansza
w kształcie kostki do gry na gitarze. Jak się okazało, moje
skojarzenie było jak najbardziej trafne ... no powiedzmy. Przenosimy
się do lat pięćdziesiątych XX wieku do USA, kiedy to królował
rock'n'roll i wykryto znacznie wyższą aktywność istot
pozaziemskich. Tytułowa Area 51 to baza wojskowa, w której
gromadzone są wszystkie możliwe znaleziska dotyczące "obcych".
Naszym zadaniem jest zbieranie ich w swoich magazynach, a wśród
nich są bronie, statki i inne narzędzia. Każdy z nich ma swoją
wartość, która wskazuje jak są one niebezpieczne. Dlatego
zawodnicy będą tworzyć coraz to większe bunkry do ich
przechowywania. Wygra ten, kto zrobi to najlepiej.
Brazylijskie
wydawnictwo Devir będzie prezentować na targach między innymi grę
Barcelona: The Rose of Fire. Zaprojektowana została ona przez dwóch
mężczyzn, znanych z gry The Battle of Five Armies czy War of the
Ring: Francesco Nepitello i Marco Maggi. Niby w fabule nie ma nic
intrygującego, a okładka nieco odstrasza, to zaciekawiło mnie, co
tym razem udało się stworzyć temu duetowi. Przy użyciu kart
buduje sobie wpływy w nowym mieście, poprzez stawianie budynków.
Im budowla lepsza i bardziej spektakularna, tym dostajemy ich więcej.
Jednocześnie nie możemy też dopuścić do tego, aby w mieście
klasa średnia wzbudzała strajki i zamieszki. Ich niezadowolenie
może wynikać między innymi z tego, że pomagają oni wznosić te
piękne domy, na które ich nie stać, a to oni są główną siłą
roboczą.
Horrible
Games pokaże dwa dodatki do Steam Parku: Play Dirty i Robots (w
końcu!). Pierwszy z nich to kilka nowych elementów takich jak nowe
budki, nowe postaci ze specjalnymi umiejętnościami, kości
szpiegowskie pozwalające kopiować akcje od rywali, nowe karuzele
oraz części pozwalające na rozgrywki pięcioosobowe. O drugim z
nich wiadomo mniej, oprócz tego, że dzięki temu, że parki
rozrywki dostarczają coraz więcej pieniędzy, burmistrz postanowił
nagrodzić swoich mieszkańców. Dzięki temu zyskali możliwość
„podrasowania” swojego organizmu. Jednak niektórym z robotów
wyszło to na złe i zaczęli nazywać siebie V.I.R (odpowiednik
V.I.P). W dodatku tym możemy z nimi współpracować. Jednak jako
„gwiazdki” są oni coraz bardziej wymagający i wybredni.
Niestety po tym opisie fabularnym nie wiem czego spodziewać się.
Póki co, bardziej wyczekuję tego pierwszego dodatku.
Wydawnictwo
KOSMOS postanowiło nieco zadbać o graczy ceniących dwuosobowe
potyczki. W tym roku wydadzą pierwszy dodatek do serii dla dwóch
graczy. Będzie on dotyczył gry Targi. Wprowadza on między innymi
dodatkowy pionek – Targię – działający podobnie jak złodziej,
ale bardziej pozytywnie. Porusza się on odwrotnie jak on i za każdym
razem, gdy postawimy swój pionek na karcie z Targią, to otrzymuje
benefity w postaci dowolnego surowca albo możemy wydać jeden z
posiadanych, aby pociągnąć kartę i dostać wszystkie dobra z
niej. Dodano też wodę, za którą można kupować karty i działa
ona jak joker. Dzięki temu budowanie będzie nieco prostsze. Z
niecierpliwością wyczekujemy tego dodatku do świetnej gry, jaką
jest Targi.
Kolejny
tekst już wkrótce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz