Start

Get your dropdown menu: profilki

Slider

czwartek, 27 października 2016

Spaghetti. Recenzja gry od wydawnictwa GRANNA

Tytuł: Spaghetti
Wydawca: GRANNA
Rok wydania: 2016
Liczba graczy: 2-6
Czas gry: 45 minut
Któż nie lubi spaghetti?! To proste danie można przygotować w niecałe 30 minut i zawsze smakuje wyśmienicie, jeśli przygotujecie je z naturalnych składników. Jednakże jego zjedzenie stanowi dla niektórych problem: a to ścieknie sos, a to makaron ucieknie z widelca, albo uciekną pulpety z talerza. Dlatego też gra Spaghetti oferuje Wam możliwość zmierzenia się z tym włoskim daniem. Pozycję tę przygotował Michał Gołębiowski wraz z wydawnictwem GRANNA. Postanowiliśmy sprawdzić czy ta pozycja zapewnią dobrą zabawę, nawet przy stole takich zagorzałych graczy, jak my.


Komponenty
W pudle znajduje się wiele niekonwencjonalnych elementów:
  • splątane nitki makaronów,
  • uciekające klopsy,
  • dwa talerze różnej wielkości,
  • książka kucharska, potocznie nazywana instrukcją,
  • 12 niepowtarzalnych włoskich przepisów,
  • klepsydra.

Na całe szczęście, żadne z tych produktów nie nadają się do bezpośredniego spożycia. Nitki makaronów wykonano z sznurowadeł. Występują one w czterech smakach, czyli kolorach: naturalne (żółte), pomidorowe (czerwone), szpinakowe (zielone) i sepiowe (czarne). Różnią się one długością, a co za tym idzie, są inaczej punktowane w czasie rozgrywki. Uciekające klopsy wykonano z piłeczek do ping ponga, które zesprejowano na brązowy kolor. Talerze nie są na szczęście porcelanowe, a papierowe. W związku z tym wykonanie gry jest dość ciekawe i niekonwencjonalne, co z całą pewnością przykuwa uwagę.
Nie mieliśmy też problemów ze zrozumieniem zasad. Są one proste, dobrze napisane i przyswajalne dla każdego. W związku z tym, do gry zasiąść może każdy odbiorca, nawet ten, który nie grywa na co dzień w gry planszowe.

Cel gry
Zadaniem zawodników jest zdobycie jak największej liczby punktów. Aby to osiągnąć będą musieli zdobyć jak największą liczbę makaronowych nitek. W początkowym etapie gry największą przeszkodą będą klopsy, które uciekają z talerza. Jednak osoba, która wykaże się spostrzegawczością również za nie otrzyma punkty. Oczywiście najważniejsze jest to, aby nie zabrudzić stołu i nie wysunąć nic na brzeg talerza, gdyż to automatycznie kończy naszą turę.
Gra oferuje 3 poziomy trudności – warianty. Każdy z nich opiera się o kilka podstawowych zasad.


Zasady podstawowe:
  • gracze wykonują swoje ruchy w kolejności zgodnej z kierunkiem obrotu wskazówek zegara;
  • każda tura gracza trwa 20 sekund, co jest kontrolowane poprzez przesypujący się piasek w klepsydrze;
  • w swojej turze zawodnik może wyciągać tyle nitek i klopsów ile chce, pod warunkiem, że nie nabrudzi (nitki albo klopsy dotkną stołu);
  • wszystkie swoje akcje wykonujemy tylko jedną ręką;

  • każdą nitkę wyciągamy pojedynczo i trzymając ją w jednym miejscu, a dopiero potem możemy wziąć kolejną;
  • w dowolnym momencie wyciągania nitki możemy ją odłożyć na talerz i podejść do kolejnej;
  • klopsy można dopiero zabierać z talerze, gdy nie dotykają żadnej nitki makaronu;

  • jeżeli w trakcie wyciągania makaronu, klops zacznie spadać, to zawodnik może odłożyć nitkę i złapać pulpet, przestrzegając powyższych zasad;
  • po wykonaniu swojego ruchu, zawodnik może dowolnie zamieszać pozostałymi na talerzu składnikami, aby utrudnić turę rywalowi.

W ten sposób przebiega każda rozgrywka w Spaghetti. Gra trwa do momentu, aż na talerzu nie pozostaną żadne składniki. Wówczas następuje punktacja za każdą sztukę zdobytych produktów:
  • naturalny makaron – 1 punkt;
  • pomidorowy makaron – 2 punkty;
  • szpinakowy makaron – 3 punkty;
  • sepiowy makaron – 4 punkty:
  • klops – 1 punkt.

Wariant pierwszy i drugi
Rozgrywka różni się tylko tym, na jakim talerzu zaserwujemy spaghetti oraz liczbą klopsów. Oczywiście im mniejszy talerz, tym trudniej jest utrzymać całe danie na nim i łatwiej uciekają z niego składniki. Dlatego też na samym początku przygody ze Spaghetti autor proponuje rozegranie partii na dużym stole i tylko z trzema klopsami na wierzchu. Pozwoli to zawodnikom zapoznać się z tym, w jaki sposób mogą splątać się nitki, jak je wyjmować i jak zachowują się wieńczące spaghetti pulpety. Rozgrywka na małym talerzu i z czterema klopsami to już wyzwanie. Ciężko w pierwszym podejściu zdobyć punkty i trzeba się bardziej napracować, aby zdobyć pierwsze nitki makaronu.

Wariant trzeci
To, na jakim talerzu rozegramy ten wariant zależy od nas. Przebiega on według tych samych zasad co dwa powyższe. Jednak do gry dobieramy 6 przepisów na specjalne spaghetti. Tworzą one wspólną pulę dla wszystkich zawodników. Każdy z nich wskazuje, jakie nitki makaronów trzeba wyciągnąć w swojej turze (tak przy jednym podejściu), aby na koniec gry otrzymać za nie dodatkowe punkty. Przepisy te są jednorazowe i tylko jeden zawodnik może je wykonać w czasie rozgrywki. Wówczas zabiera odpowiedni żeton do swoich pozostałych zdobyczy, aby nie zmylić swoich rywali.
W swoich rozgrywkach zauważyliśmy, że każdy skupił się na tym, aby cokolwiek wyciągnąć ze stosu makaronowych nitek i jeżeli akurat udało nam się wyciągnąć odpowiednie składniki to otrzymywaliśmy dodatkowe punkty. Jednak raczej nie przywiązywaliśmy do tego uwagi, aby analizować przed swoim ruchem, które musimy zebrać. Przepisy ty były po prostu bonusem, który udawało nam się otrzymać lub nie.

Ogólna opinia o grze
Spaghetti to dobry filler przed obiadem z rodzicami albo sposób na rozkręcenie imprezy planszówkowej ze znajomymi. Zasady są banalnie proste: wyciągamy nitki ze stosu jedną ręką i uważamy, żeby nie spadły poza talerz. Zapewne rozluźni ona atmosferę i nieco się pośmiejecie przy niej. Oczywiście zagorzali i złośliwi zawodnicy pozakręcają tak innym nitki makaronu, aby bardzo im utrudnić, ale to nie o to chodzi według mnie w tej pozycji. Ważne, abyśmy dobrze się bawili.
Gra nie spodoba się osobom, które mają problemy ze zręcznością. Dlatego też Tomasz niejednokrotnie denerwował się i nie mógł uwierzyć, w jaki sposób wyciągnęłam daną nitkę. W związku z tym, jeżeli nie macie takich zdolności, to nie warto się spinać i zasiadać do Spaghetti.
To, co pierwsze nam nasunęło się po przeczytaniu instrukcji, to porównanie tej pozycji do bierek, przy których spędziłam mnóstwo czasu w młodości. Wyciągamy nitki (bierki) z wielką ostrożnością, aby nie zrzucić klopsów (nie tracić innych bierek) i zabrać je do swoich puli. Jeśli któraś nam spadnie poza talerz (tracimy inne) kończymy swój ruch.
Spaghetti to zabawa zręcznościowa dla każdego z presją czasu. Warianty pozwalają nam na dostosowanie rozgrywki do towarzystwa, z którym zasiądziemy do tego filera. Gra rozbawia i angażuje, bo czas na turę każdego z nas jest bardzo krótki i nie ma czasu na nudę. Patrzymy co robi rywal, czy czegoś nie pobrudzi albo nie ucieknie mu klops. Spodoba się również dzieciom, bo jest kolorowa, ciekawie wykonana i rozbawia. Spełnia więc swoją funkcję – można się przy niej dobrze bawić. Jeżeli więc szukacie tego typu zabawki, to warto przyjrzeć się Spaghetti.

Sylwia

Grę udostępniło wydawnictwo: 

http://granna.pl/

Bardzo serdecznie dziękujemy!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz