Tytuł: Spaghetti
Wydawca: GRANNA
Rok
wydania: 2016
Liczba
graczy: 2-6
Czas
gry: 45 minut
Któż
nie lubi spaghetti?! To proste danie można przygotować w niecałe
30 minut i zawsze smakuje wyśmienicie, jeśli przygotujecie je z
naturalnych składników. Jednakże jego zjedzenie stanowi dla
niektórych problem: a to ścieknie sos, a to makaron ucieknie z
widelca, albo uciekną pulpety z talerza. Dlatego też gra Spaghetti
oferuje Wam możliwość zmierzenia się z tym włoskim daniem.
Pozycję tę przygotował Michał Gołębiowski wraz z wydawnictwem
GRANNA. Postanowiliśmy sprawdzić czy ta pozycja zapewnią dobrą
zabawę, nawet przy stole takich zagorzałych graczy, jak my.
Komponenty
W
pudle znajduje się wiele niekonwencjonalnych elementów:
- splątane nitki makaronów,
- uciekające klopsy,
- dwa talerze różnej wielkości,
- książka kucharska, potocznie nazywana instrukcją,
- 12 niepowtarzalnych włoskich przepisów,
- klepsydra.
Na
całe szczęście, żadne z tych produktów nie nadają się do
bezpośredniego spożycia. Nitki makaronów wykonano z sznurowadeł.
Występują one w czterech smakach, czyli kolorach: naturalne
(żółte), pomidorowe (czerwone), szpinakowe (zielone) i sepiowe
(czarne). Różnią się one długością, a co za tym idzie, są
inaczej punktowane w czasie rozgrywki. Uciekające klopsy wykonano z
piłeczek do ping ponga, które zesprejowano na brązowy kolor.
Talerze nie są na szczęście porcelanowe, a papierowe. W związku z
tym wykonanie gry jest dość ciekawe i niekonwencjonalne, co z całą
pewnością przykuwa uwagę.
Nie
mieliśmy też problemów ze zrozumieniem zasad. Są one proste,
dobrze napisane i przyswajalne dla każdego. W związku z tym, do gry
zasiąść może każdy odbiorca, nawet ten, który nie grywa na co
dzień w gry planszowe.
Cel
gry
Zadaniem
zawodników jest zdobycie jak największej liczby punktów. Aby to
osiągnąć będą musieli zdobyć jak największą liczbę
makaronowych nitek. W początkowym etapie gry największą przeszkodą
będą klopsy, które uciekają z talerza. Jednak osoba, która
wykaże się spostrzegawczością również za nie otrzyma punkty.
Oczywiście najważniejsze jest to, aby nie zabrudzić stołu i nie
wysunąć nic na brzeg talerza, gdyż to automatycznie kończy naszą
turę.
Gra
oferuje 3 poziomy trudności – warianty. Każdy z nich opiera się
o kilka podstawowych zasad.
Zasady
podstawowe:
- gracze wykonują swoje ruchy w kolejności zgodnej z kierunkiem obrotu wskazówek zegara;
- każda tura gracza trwa 20 sekund, co jest kontrolowane poprzez przesypujący się piasek w klepsydrze;
- w swojej turze zawodnik może wyciągać tyle nitek i klopsów ile chce, pod warunkiem, że nie nabrudzi (nitki albo klopsy dotkną stołu);
- wszystkie swoje akcje wykonujemy tylko jedną ręką;
- każdą nitkę wyciągamy pojedynczo i trzymając ją w jednym miejscu, a dopiero potem możemy wziąć kolejną;
- w dowolnym momencie wyciągania nitki możemy ją odłożyć na talerz i podejść do kolejnej;
- klopsy można dopiero zabierać z talerze, gdy nie dotykają żadnej nitki makaronu;
- jeżeli w trakcie wyciągania makaronu, klops zacznie spadać, to zawodnik może odłożyć nitkę i złapać pulpet, przestrzegając powyższych zasad;
- po wykonaniu swojego ruchu, zawodnik może dowolnie zamieszać pozostałymi na talerzu składnikami, aby utrudnić turę rywalowi.
W
ten sposób przebiega każda rozgrywka w Spaghetti. Gra trwa do
momentu, aż na talerzu nie pozostaną żadne składniki. Wówczas
następuje punktacja za każdą sztukę zdobytych produktów:
- naturalny makaron – 1 punkt;
- pomidorowy makaron – 2 punkty;
- szpinakowy makaron – 3 punkty;
- sepiowy makaron – 4 punkty:
- klops – 1 punkt.
Wariant
pierwszy i drugi
Rozgrywka
różni się tylko tym, na jakim talerzu zaserwujemy spaghetti oraz
liczbą klopsów. Oczywiście im mniejszy talerz, tym trudniej jest
utrzymać całe danie na nim i łatwiej uciekają z niego składniki.
Dlatego też na samym początku przygody ze Spaghetti autor proponuje
rozegranie partii na dużym stole i tylko z trzema klopsami na
wierzchu. Pozwoli to zawodnikom zapoznać się z tym, w jaki sposób
mogą splątać się nitki, jak je wyjmować i jak zachowują się
wieńczące spaghetti pulpety. Rozgrywka na małym talerzu i z
czterema klopsami to już wyzwanie. Ciężko w pierwszym podejściu
zdobyć punkty i trzeba się bardziej napracować, aby zdobyć
pierwsze nitki makaronu.
Wariant
trzeci
To,
na jakim talerzu rozegramy ten wariant zależy od nas. Przebiega on
według tych samych zasad co dwa powyższe. Jednak do gry dobieramy 6
przepisów na specjalne spaghetti. Tworzą one wspólną pulę dla
wszystkich zawodników. Każdy z nich wskazuje, jakie nitki makaronów
trzeba wyciągnąć w swojej turze (tak przy jednym podejściu), aby
na koniec gry otrzymać za nie dodatkowe punkty. Przepisy te są
jednorazowe i tylko jeden zawodnik może je wykonać w czasie
rozgrywki. Wówczas zabiera odpowiedni żeton do swoich pozostałych
zdobyczy, aby nie zmylić swoich rywali.
W
swoich rozgrywkach zauważyliśmy, że każdy skupił się na tym,
aby cokolwiek wyciągnąć ze stosu makaronowych nitek i jeżeli
akurat udało nam się wyciągnąć odpowiednie składniki to
otrzymywaliśmy dodatkowe punkty. Jednak raczej nie przywiązywaliśmy
do tego uwagi, aby analizować przed swoim ruchem, które musimy
zebrać. Przepisy ty były po prostu bonusem, który udawało nam się
otrzymać lub nie.
Ogólna
opinia o grze
Spaghetti
to dobry filler przed obiadem z rodzicami albo sposób na rozkręcenie
imprezy planszówkowej ze znajomymi. Zasady są banalnie proste:
wyciągamy nitki ze stosu jedną ręką i uważamy, żeby nie spadły
poza talerz. Zapewne rozluźni ona atmosferę i nieco się
pośmiejecie przy niej. Oczywiście zagorzali i złośliwi zawodnicy
pozakręcają tak innym nitki makaronu, aby bardzo im utrudnić, ale
to nie o to chodzi według mnie w tej pozycji. Ważne, abyśmy dobrze
się bawili.
Gra
nie spodoba się osobom, które mają problemy ze zręcznością.
Dlatego też Tomasz niejednokrotnie denerwował się i nie mógł
uwierzyć, w jaki sposób wyciągnęłam daną nitkę. W związku z
tym, jeżeli nie macie takich zdolności, to nie warto się spinać i
zasiadać do Spaghetti.
To,
co pierwsze nam nasunęło się po przeczytaniu instrukcji, to
porównanie tej pozycji do bierek, przy których spędziłam mnóstwo
czasu w młodości. Wyciągamy nitki (bierki) z wielką ostrożnością,
aby nie zrzucić klopsów (nie tracić innych bierek) i zabrać je do
swoich puli. Jeśli któraś nam spadnie poza talerz (tracimy inne)
kończymy swój ruch.
Spaghetti
to zabawa zręcznościowa dla każdego z presją czasu. Warianty
pozwalają nam na dostosowanie rozgrywki do towarzystwa, z którym
zasiądziemy do tego filera. Gra rozbawia i angażuje, bo czas na
turę każdego z nas jest bardzo krótki i nie ma czasu na nudę.
Patrzymy co robi rywal, czy czegoś nie pobrudzi albo nie ucieknie mu
klops. Spodoba się również dzieciom, bo jest kolorowa, ciekawie
wykonana i rozbawia. Spełnia więc swoją funkcję – można się
przy niej dobrze bawić. Jeżeli więc szukacie tego typu zabawki, to
warto przyjrzeć się Spaghetti.
Sylwia
Bardzo serdecznie dziękujemy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz