Kolejny miesiąc już za
nami. Liczba naszych wpisów w styczniu nie jest wyjątkowo
imponująca. W tym okresie, w zeszłym roku pojawiło się ich
zdecydowanie więcej. Ciągle jednak staramy się dzielić z Wami
naszymi opiniami na temat gier.
Styczeń
W styczniu pojawiły się
teksty o takich grach, jak:
Legends of Labyrinth –
„lekka” gra od wydawnictwa Let’s Play, która według nas
powinna się spodobać osobom lubiącym mechanizmy Munchkina.
SOL – przepięknie
wydana gra od Catch Up Games. Dwie drużyny rywalizują w niej o
zdobycie skarbu. Gra oferuje proste mechanizmy i dynamiczną
rozgrywkę. Coś w sam raz dla rodzin.
El Gaucho - tytuł od
wydawnictwa Egmont, który jest troszeczkę bardziej wymagający,
poświęcony hodowli krów. Mechanicznie jest on dość prosty, gdyż
nasza tura wymaga tylko wybrania kostek i wykonania nimi akcji.
Jednak jeśli dodamy zdolności specjalne budynków i element
matematyczny, to gra trochę komplikuje się.
Wiarusi – bardzo
ciekawa gra kooperacyjna od REBEL.pl o nietypowej tematyce:
przetrwaniu w czasie I Wojny Światowej. Niech kreskówkowa grafika
Was nie zmyli, gdyż przy głębszym zastanowieniu, to gra ta porusza
bardzo nieprzyjemny temat, jakim jest sama idea wojny.
Wygnańcy: Oblężenie –
ciekawy tytuł autorstwa Mateusza Albrichta, w którego można grać
kooperacyjnie lub przeciwko sobie. Znajdziemy w nim również
troszeczkę matematyki i interesujący mechanizm planowania rozbudowy
swoich sił.
TZAAR – kolejna gra z
projektu GIPF od REBEL.pl. W zasadzie nic więcej nie trzeba o niej
mówić :-)
Yangtze – pierwsza gra
Reinera Knizii, w którą mieliśmy okazję zagrać. Okazała się
ona bardzo matematyczna. Nie jest to nic dziwnego biorąc pod uwagę
wykształcenie autora ;-) Ma ona przystępne zasady i porządne
wykonanie.
Kenjin – gra
przywieziona z targów w Essen w 2015 roku. Jest ona przepięknie
wydana i zilustrowana. Zasady są proste, a rozgrywka angażująca
wszystkich graczy. Niestety nie trafiła ona jeszcze na polski rynek.
Luty
Zgodnie z tradycją, w
lutym powinna powstać kolejna lista naszych ulubionych gier
planszowych. Z racji tego, że jest jej czwarta edycja, to
wypadałoby, aby zawierała ona 40 tytułów. Mamy nadzieję, że
chociaż zaczniemy jej opisywanie.
Jeżeli chodzi o gry
czekające na recenzje lub będące w trakcie ogrywania, to mamy „na
warsztacie” takie tytuły jak:
Perdition’s Mouth:
Abyssal Rift – jest to gra typu dungeon crawl, w której nie są
używane kostki. Właśnie to zwróciło naszą uwagę. Póki co mamy
rozegrany wstępny scenariusz, który nauczył nas podstawowych
mechanizmów występujących w grze.
Troyes – ciekawa gra o
zarządzaniu kostkami. Ma ona wiele interesujących aspektów, które
dopiero zaczynamy zgłębiać.
Wind the Film –
japońska gra karciana o robieniu zdjęć z bardzo interesującym
mechanizmem zarządzania ręką kart.
Na pierwsze partie
czekają:
Labyrinth: Paths of
Destiny – słynny tytuł od Let’s Play.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz