W tym roku bez echa minęła czwarta rocznica utworzenia naszego bloga. Nie było konkursu dla naszych wiernych czytelników i nie było wpisu opublikowanego dokładnie w dzień naszych „urodzin”. Kiedy zakładałem bloga nie sądziłem, że tak bardzo on rozwinie się, mimo tego, że nie poświęcaliśmy jemu aż tak dużo uwagi. Początkowe założenie było proste – miała to być odskocznia i metoda na upływ czasu w momencie, kiedy w naszej działalności gospodarczej nie było zbyt wielu klientów. Taki przerywnik w wolnych chwilach, aby nie siedzieć bezczynnie i bezmyślnie przeglądać Internet. Dotyczyło to zarówno samego pisania tekstów, jak i grania w gry planszowe. Od września zeszłego roku, wraz z zamknięciem naszej firmy, to zmieniło się lub też przybrało „normalną” formę.