Wydawca: REBEL
Rok wydania: 2022
Liczba graczy: 2-4
Czas gry: 30-45 minut
Język: polski (niezależna językowo)
Całkiem niedawno prezentowałem Wam grę Ganimedes. W podsumowaniu narzekałem na fakt, że tytuł ten ma przede wszystkim problemy z kolejnością wykonywania akcja. Wspomniałem też, że mam nadzieję, iż dodatek rozwiąże chociaż w jakiś sposób tę kwestię. Z tego tekstu dowiecie się między innymi tego, czy moje oczekiwania zostały spełnione.
Co nowego na orbicie Jowisza?
W tym wypadku autor gry postanowił rozbudować trochę fabułę i zawrzeć w instrukcji trochę opisów fabularnych wyjaśniających, co w zasadzie dzieje się w grze. Otóż na Ganimedesie powstało centrum szkoleniowe, które ma za zadanie trenować doradców i przygotowywać ludzi do życia w kosmosie. Każdy z tych doradców ma również krótki opis swojej postaci. Moim zdaniem jest to zupełnie zbędne, biorąc pod uwagę "suchość" podstawowej gry. Niemniej miło, że ktoś się wysilił, żeby to wszystko wymyślać.
W związku z powyższym nie trudno się domyślić, że dodatek Księżyc wprowadza właśnie doradców. Jest ich w sumie 16 i każdy z nich oferuje jednorazowe albo stałe bonusy. Poza tym w pudełku znajdziemy żetony oraz pionki powiązane z ich zdolnościami. Największym jednak rozszerzeniem jest rozbudowa planszy gracza o dwie strefy: Księżyc oraz Rada Ganimedesa. Pierwsza z nich posiada kolejną lokalizację oraz wskazuje bonusy, które są zależne od pozycji pionka doradcy na planszy. Druga posiada 4 miejsca na kafelki doradców oraz wskazuje jednorazowe profity za ich umieszczenie.
Zmiany w zasadach
Na początku rozgrywki gracze, odpowiednio po lewej i prawej stronie swojej planszy, układają jej rozszerzenie - Księżyc i Radę Ganimedesa. Dodatkowo Księżyc jest połączony z Ziemią specjalnym żetonem trasy kosmicznej. Uczestnicy otrzymują po 1 pionku doradcy i umieszczają go na Księżycu. Kafelki doradców są tasowane i 5 z nich jest wykładanych do puli wraz z innymi elementami ze standardowej gry.
Jeśli chodzi o Księżyc, to jest to startowe miejsce pionka doradcy. Wraca on tam również po tym, jak dotrze na Ganimedesa. Na Księżycu również mogą znaleźć się pionki kolonizatorów. Różnica jest taka, że pojawiają się tam oni w dowolnym, wybranym przez nas kolorze. Dodatkowo nad nim mamy miejsce na czwartą płytkę kolonizatora. Co więcej Księżyc jest połączony z Ziemią trasą kosmiczną. Daje to możliwość przesunięcia jednego kolonizatora z Księżyca na Ziemię na początku każdej naszej tury.
Pionek doradcy daje nam dwie rzeczy. Po pierwsze pasywną, specjalną zdolność w zależności od swojej lokalizacji:
- na Ziemi: mamy możliwość zamiany miejscami kart promów kolonizacyjnych znajdujących się na Ganimedesie.
- na Marsie: kiedy bierzemy kartę wahadłowca marsjańskiego, to jest ona traktowana jakbyśmy mieli o jedną więcej danego koloru.
- na Ganimedesie: pozyskujemy kafelek doradcy w zamian za odrzucenie karty promu z ręki. Następnie doradca wraca na Księżyc.
Pionek doradcy poruszamy na tych samych zasadach, co pionki kolonizatorów. Niemniej nie liczy się on do limitu miejsc w poszczególnych lokalizacjach.
Oczywiście jest to bardzo pobieżny opis zmian rozgrywki. Nie wnikałem w wiele szczegółów, jak chociażby zdolności poszczególnych kafelków doradców. Jednak mam nadzieję, że mimo wszystko dowiecie się, co rozbudowuje ten dodatek.
Time warp
Bez wątpienia opisywany przeze mnie dodatek urozmaica rozgrywkę. Przede wszystkim daje nam więcej możliwości, a co za tym idzie, dróg do zwycięstwa. Naprawdę gracz może skupić się bardziej na poruszaniu pionkiem doradcy i dzięki temu nabijać punkty oraz wysyłać promy kolonizacyjne. Dzięki rozszerzeniu reguł mamy też możliwość na jeszcze większą liczbę combosów, które możemy wykonać.
Niestety to tyle z pozytywów, gdyż Księżyc nie rozwiązuje wspomnianych wcześniej problemów z kolejnością wykonywania akcji. Co więcej, to tworzy ich jeszcze więcej. Zdobywanie doradców pozwala nam na wykonywanie większej liczby dodatkowych akcji. Jednak niektóre bonusy, w trakcie ich realizacji powodują aktywację kolejnych bonusów. Tworzy to sporą pętlę, która w żaden sposób nie jest wyjaśniona w instrukcji. Dyskusje na temat tego, co i w jakiej kolejności wykonać oraz próby wertowania instrukcji w celu znalezienia odpowiedzi po prostu psują satysfakcję z rozgrywki. Chcę jeszcze podkreślić, że odpowiedzi w regułach bardzo często po prostu nie znajdziemy.
Powtórzę to, co pisałem w pierwotnym tekście na temat Ganimedesa. Jest to moim zdaniem zmarnowany potencjał. Nie wiem czy w czasie testów tej gry nikt nie miał kłopotów z 'timingiem' akcji. Wystarczyłoby kilka zdań w regułach, żeby nadać temu jakąś strukturę i nie byłoby problemów. Nawet można by pójść na łatwiznę i powiedzieć, że wykonujemy akcje w dowolnej kolejności. Jednak takie coś nie pada w instrukcji, a ja należę do osób, którym granie na tak zwane "home rules" raczej nie odpowiada. Po to są tworzone reguły, żeby się ich trzymać. Jeżeli coś nie działa i nie jest wytłumaczone porządnie w zasadach, to znaczy, że dany tytuł nie był wystarczająco dobrze przetestowany.
Tomasz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz