Start

Get your dropdown menu: profilki

Slider

poniedziałek, 25 listopada 2024

Hawaiki. Recenzja gry od wydawnictwa Magicbox Games

Tytuł: Hawaiki 
Wydawca: Magicbox Games 
Rok wydania: 2024 
Liczba graczy: 2-5 
Czas gry: 45 minut 
Język: hiszpański + dołączona wersja angielska 

Jeżeli utrzymuje się znajomość z jakimś wydawcą, to z czasem można się dowiedzieć, że rozpoczyna on pracę dla rzekomo jednego z większych producentów zabawek w Europie. Napisałem "rzekomo", ponieważ nie posiadamy dzieci i rynek zabawkarski to dla nas zupełna czarna magia - coś czego nigdy nie zgłębialiśmy. Nawiązuję w tym momencie do firmy Magicbox, która ma nawet swój oddział w naszym kraju. Z wyjaśnień, które otrzymaliśmy, okazuje się, że postanowili oni wejść na rynek gier planszowych i zaprezentowali na targach SPIEL 24 kilka swoich tytułów. Jedną z nich jest gra Hawaiki, którą dzisiaj opiszę. 

Mityczna nazwa 
Jeżeli chodzi o nazwę gry to muszę przyznać, że zwątpiłem jaki ona nosi tytuł. Ponieważ na pudełku bez wątpienia widzimy wyłącznie Hawaiki. Natomiast na BGG występuje ona pod tytułem Hawaiki Islands. Być może angielska wersja tego tytułu będzie miała wzmiankę o wyspach. Choć bardziej prawdopodobne wydaje mi się, że postanowiono rozszerzyć nazwę w serwisie, żeby odróżnić ją od innej gry o tym samym tytule wydanej w 2014 roku. Jest to tylko moje gdybanie, ale chciałem Was poinformować o tej sytuacji. 
Samo słowo "hawaiki" odnosi się do mitycznej krainy, która została wykreowana wśród ludów polinezyjskich. Można powiedzieć, że mieszkańcy Polinezji wierzą, że właśnie z niej pochodzą i z niej wyruszyli na swoich łodziach, żeby zasiedlić wyspy Pacyfiku. Co ciekawe właśnie to robimy w grze gdyż wcielamy się w niej w lidera jednego z plemion, który będzie budować osady na sąsiadujących ze sobą wyspach. Wszystko po to, żeby zyskać jak najwięcej reputacji. 
Autorem gry jest Gabriel Buendía Herrerías i jest to jego debiut, jeśli chodzi o pełnoprawnie wydaną grę planszową. Jeżeli chodzi o ilustracje, to wykonała je Amelia Sales, którą przede wszystkim znamy z rysunków w grach hiszpańskiego wydawnictwa GDM Games. Samo wykonanie gry stoi na wysokim poziomie i w elementach widać, że wydawca ma doświadczenie w rynku zabawkarskim. Chcę też zaznaczać, że pudełko jest standardowym "growym kwadratem", ale w jak najbardziej wszystkie elementy zmieściłyby się w czymś mniejszym. 

Grę otrzymaliśmy w języku hiszpańskim, a dodatkowo otrzymaliśmy karty darów oraz instrukcję w języku angielskim. W tym momencie pozwolę sobie na małą dygresję, bo chcę podkreślić, że bardzo się cieszę, że od jakiegoś czasu uczymy się języka hiszpańskiego. Różnice pomiędzy instrukcjami są dość duże. W wersji angielskiej brakuje niektórych rzeczy oraz poprawnych przykładów. Żeby było śmieszniej, to w hiszpańskiej wersji nie ma rozpisanej kwestii rozstrzygania remisów na koniec gry. Niemniej jeśli połączymy obie instrukcje, to jak najbardziej da się zrozumieć, o co w tej grze chodzi.

Elementy gry 
Plansza główna 
Jest ona dwustronna, a użycie konkretnej z nich zależy od liczby graczy. Znajdują się na niej wyspy. Na nich mamy pola na chaty oznaczone liczbą punktów, które możemy zdobyć za ich umiejscowienie. Na wyspie może się też znajdować jakaś jej cecha charakterystyczna (wulkan, dżungla, statua). Obok każdej wyspy wskazane jest jakie karty surowców musimy odrzucić z naszej ręki, żeby wybudować na niej chatę. Wyspy są połączone kropkowanymi liniami i to określa, które ze sobą sąsiadują. Te linie tworzą również pola/segmenty na wodzie, a na nich może znajdować się znacznik bogini mórz, o ile jest w danym segmencie pole z miejscem dla niego. Całą tę część planszy otacza też tor punktacji. Mniejsza część jest przeznaczona na karty surowców i darów. W górnej części mamy ich rynek, gdzie wyłożone będą 4 sztuki i przypisane do konkretnej akcji. Poniżej mamy miejsce na ich talię, karty odrzucone oraz karty darów. 

Karty surowców 
W grze występuje 6 rodzajów surowców i każdego z nich jest taka sama liczba kart w talii. Służą do budowania chat na wyspach. 

Karty darów dla bogini 
Najprościej rzecz ujmując, są to nasze tajne cele, za których realizację otrzymamy wskazaną na karcie liczbę punktów zwycięstwa. 

Elementy gracza 
Każdy z graczy ma swoją łódź, która używana jest jako znacznik punktacji. Poza tym każdy z uczestników ma do dyspozycji 10 chat, które może wybudować w ciągu gry. 

Znacznik bogini oraz i totemu 
Bogini reprezentowana jest jest przez pionek wieloryba. Przemieszcza się ona pomiędzy wyspami na swoich polach (zanurzony wieloryb). Totem używany jest na rynku i wskazuje ostatnią akcję wybraną przez gracza. 

Dobierz i zagraj 
Przygotowanie rozgrywki jest bardzo proste. Rozkładamy planszę i układamy na stronie odpowiadającej liczbie graczy. Tasujemy wszystkie talie kart i układamy ich na odpowiednich polach. Na rynek wykładamy 4 karty surowców, każdy z graczy na rynku również otrzymuje 4 na⁸ rękę. Dodatkowo wszyscy otrzymują 2 karty darów, które trzymają zakryte. Wybieramy gracza rozpoczynającego, a ostatnia osoba w kolejności wybiera lokalizację dla znacznika bogini. 
Kiedy przychodzi nasza tura, to wykonujemy 1 z 3 dostępnych akcji: 
1. Zebranie surowców z rynku. 
Pierwszym krokiem tej czynności jest wybranie akcji na rynku. Musimy przesunąć totem na nim się znajdujący na inne pole, więc nie możemy wybrać akcji, którą wykonał nasz poprzednik. Następnie bierzemy kartę surowca leżącą obok na rękę i wprowadzamy w życie działanie wybranej akcji: 
a) dobranie do 5 kart surowców na rękę; 
b) dobranie karty surowca z innego pola runku; 
c) dobranie 3 kart surowców z talii i zatrzymanie 1 z nich na ręce; 
d) odrzucenie karty surowca z ręki i dobranie 2 z ich talii. 

Po wykonaniu tych czynności uzupełniamy rynek kartami surowców. Jeśli ich talia się skończy, to tasujemy stos kart odrzuconych i tworzymy nową. Wspomnę też, że nie ma limitu co do liczby kart trzymanych na ręce. 
2. Zasiedlenie wyspy 
Jest to po prostu postawienie chaty na jednej z wysp. Żeby to zrobić to musimy odrzucić karty surowców z ręki wskazane obok wybranej wyspy. Następnie kładziemy chatę na polu z największą liczbą punktów, których zdobycie od razu oznaczamy na torze punktacji. Jeżeli jest to pierwsza nasza chata w grze, możemy wybrać dowolną wyspę. Jeśli kolejna to możemy tylko budować je na tej samej wyspie lub na tych, które z sąsiadują z wyspą z naszą wcześniej zbudowaną chatą. Dodatkowo, jeśli wybudowana chata znajduje się na wyspie, która przylega do segmentu, w którym znajduje się znacznik bogini, to otrzymujemy 1 dodatkowy punkt. 

3. Ofiara dla bogini 
Możemy zagrać jedną z kart darów, które trzymamy na ręce i wprowadzić jej efekt w życie. Od razu zdobywamy punkty, które są na niej wskazane. Warunki, które musimy spełnić są różne, ale obracają się wokół tego, że musimy mieć chaty na jakiś konkretnych wyspach. Po rozpatrzeniu karty odrzucamy ją i dobieramy kolejną kartę daru z talii. Na sam koniec musimy przesunąć znacznik bogini na inne pole. 

Akcją darmową, którą możemy wykonać w swojej turze jest możliwość wymiany kart surowców z innymi graczami. 
Kiedy skończymy naszą kolejkę, swoją wykonuje kolejny gracz. Gra kończy się natychmiast jeśli spełniony jest jeden z poniższych warunków: 
- gracz postawił swoją ostatnią chatę; 
- odpowiednia liczba wysp (zależna od liczby graczy) jest w pełni zapełniona chatami. 
Następnie gracze zdobywają dodatkowe punkty za: 
- 5 punktów dla osoby, która ma chaty na największej liczbie wysp; 
- dominację na wyspach: ten kto ma najwięcej chat na danej wyspie zdobywa tyle punktów, ile surowców jest potrzebne na budowę na niej chaty. W przypadku remisu punkty dzielone są pomiędzy graczy, zaokrąglając w dół. 
- realizację celów na jeszcze posiadanych kartach darów. 
Wygrywa osoba z największą liczbą punktów. Ewentualny remis jest rozstrzygany jest na korzyść gracza, który zbudował większą liczbę chat. 
Oczywiście nie jest to idealny opis rozgrywki. Niemniej mam nadzieję, że zrozumieliście jej założenia. 

Wsiąść do łodzi: Polinezja 
Jeżeli chodzi o stopień skomplikowania Hawaiki, to porównałbym ją do popularnego Wsiąść do Pociągu (dowolna wersja). Rozpatrując sam trzon gry zauważy się, że podstawa rozgrywki jest w zasadzie taka sama. Zbieramy odpowiednie karty i zagrywamy je po to, aby wystawiać nasze pionki na planszę. Oczywiście różnią się one od siebie, kiedy zaczniemy zagłębiać się bardziej w szczegóły. Niemniej ideą tego tekstu nie jest dokładne porównywanie tych dwóch tytułów. Chciałem jednak wspomnieć o tym, że po prostu widać pewne podobieństwa. 
Ciekawym rozwiązaniem jest powiązanie kart surowców z dodatkowym sposobem/akcję ich pozyskania. Co jednak zauważyliśmy, to fakt, że akcja uzupełnienia ręki do 5 kart w późniejszych etapach gry była średnio opłacalna i jeżeli przy niej nie leżała akurat potrzebna nam karta, to z niej nie korzystaliśmy. Przy okazji też wspomnę, że dobór kart i uzupełnianie ich na rynku może być bardzo losowe. W jednej z rozgrywek musiałem poświęcić kilka tur na to, żeby "znaleźć" odpowiedni surowiec, żeby móc wybudować chatę w dostępnym dla mnie miejscu. Jasne, że w teorii możemy handlować kartami z innymi graczami, ale u nas jest tak, że nigdy tego nie robimy. Po prostu wiemy, że takie coś zazwyczaj mniej opłaca się jednej ze stron. Zastanawia mnie fakt nie wprowadzenia możliwości wymiany kart w stosunku na przykład 3 do 1 - trzy te same karty tworzą jakąś inną. To poniekąd rozwiązałoby problem blokowania się na kilka tur z powodu pecha w dociąganiu z talii.

Jestem bardzo zdziwiony, że nie postanowiono zrobić tej gry w pełni niezależnej językowo. Na kartach darów są dokładnie opisane cele, które musimy spełnić. Moim zdaniem można by było to zrobić w postaci symboli. Mogłoby to odbyć się na przykład kosztem zwiększenia wymiarów tych kart. Natomiast pełne opisy dodać po prostu w instrukcji. Nam akurat to nie przeszkadza, gdyż możemy traktować tę grę jako narzędzie do nauki języka hiszpańskiego. Niemniej z perspektywy lokalizacji jej w innych krajach wydaje się, że byłoby prościej, gdyby napisach na kartach nie było. Jeżeli zaś chodzi o sam mechanizm wypełniania celi zawartych na kartach, to może on bywać momentami losowy i po prostu dociągniemy jakąś kartę, którą mamy od razu wypełnioną. Natomiast kwestia przesuwania znacznika bogini na planszy jest ciekawą opcją, jednak czasem nie chcemy tego robić, gdyż wiemy, że będziemy się budować w danym obszarze, a zmiana jego pozycji da więcej pozytywów naszym rywalom. Niby to tylko 1 punkt więcej, ale nigdy nie wiadomo, czy nie rozbije się właśnie o niego na koniec gry. 
Hawaiki to bez wątpienia dla skierowana dla rodzin i niezaawansowanych graczy. Fakt, że jest w niej trochę kombinowania i przeliczania punktów, zwłaszcza w kwestii dominacji na wyspach i obecności na ich największej liczbie, ale nie są to jakieś wybitne dylematy, które sparaliżują nasz umysł. Dzięki temu rozgrywka jest stosunkowo szybka. Na regrywalność przede wszystkim wpływają początkowe karty darów, które nakierowują nas na to, co na początku w danej partii będziemy robić. Tytuł ten na pewno nie wprowadza rewolucji i czegoś nowego jeśli chodzi o mechanizmy, ale na pewno jest jakąś alternatywą do serii Wsiąść do Pociągu. Jeśli macie miłośników tych gier w swojej rodzinie lub wśród znajomych, to też mogą się oni zainteresować Hawaiki

Tomasz 
Ocena zbiorcza według naszej zawiłej skali:
I.
Klimat
3/6
II.
Losowość
4/6
III.
Błędy w grze
4/6
IV.
Złożoność
6/6
V.
Interakcja
5/6
VI.
Wykonanie
6/6
VII.
Cena
-/6
VIII.
Czas rozgrywki
5/6
IX
Skalowanie na dwóch graczy
4/6
Końcowa nota:  4.63/6
Grę udostępniło wydawnictwo: 


Bardzo serdecznie dziękujemy!
... and now something for our international readers: 
 Pros: 
+ simple rules (family game) 
+ quick gameplay 
+ nice quality of components 

Pros/cons: 
+/- not language independent 
+/- some randomness related to drawing cards 

Cons: 
- discrepancies between English and Spanish rulebook 
- game box could be smaller

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz