Pomysł na ten topkę zrodził się w głowie Sylwii. Stwierdziła, że przecież moglibyśmy zrobić zestawienia naszych ulubionych karcianek, bo przecież nie mamy ich tak dużo. Jak potem się okazało, mamy ich ponad 60 w naszym domu. Więc jest to +/- jedna piąta naszej kolekcji. Należałoby jeszcze dodać, że przez grę karcianą rozumiemy taką, której mechanizmy obracają się wyłącznie wokół kart i większość komponentów (nie licząc jakiś plansz/kafelków pomocniczych) stanowią właśnie one. Oczywiście jest to dość płynna, ale to w końcu nasza podwójna topka :-)
Żeby było jeszcze ciekawiej, to prawie równo dekadę temu, został opublikowany na naszym blogu tekst praktycznie o tym samym. Była to zwykła topka - nie podwójna, jak to od jakiegoś czasu mamy w zwyczaju robić. W związku z tym jest to bardzo bardzo dobry moment, żeby porównać i zobaczyć, czy gusta się nam zmieniły oraz czy jakieś gry przetrwały próbę czasu.